Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orest Lenczyk: Powiecie: Wariat. A ja, że gramy o mistrzostwo Polski. Pierwszy mecz w piątek

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
orest lenczyk
orest lenczyk mk
Trener Śląska ocenił przygotowanie do rozgrywek. Palącymi problemami jest obrona i brak trzeciego bramkarza.

Przed rozpoczęciem sezonu Orest Lenczyk dobrze ocenia przygotowania drużyny z Oporowskiej do sezonu. Świadczyć mają o tym mecze z Viktorią Pilzno (przegrana 2:3) oraz Oţelul Galaţi (przegrana 0:2). Pomimo porażek Lenczyk dostrzega potencjał, który ma zaprocentować w Ekstraklasie.  

Śląsk rozpoczyna rozgrywki z dwoma palącymi problemami. Słabym punktem zespołu jest obrona.

- Przyjmijmy, że dobra drużyna piłkarska powinna być jak piramida, czyli mieć solidne fundamenty w postaci defensywy - mówi Orest Lenczyk. - W naszym przypadku każda kontuzja w tej formacji, może zachwiać drużyną. Brakuje nam też trzeciego bramkarza - zdradza.

Trener wojskowych ma proste cele na najbliższe 15 spotkań.

- Musimy uciekać z miejsca, w którym jesteśmy. O zdobycze punktowe nie będzie łatwo. W walce ligowej, piękno gry jest na drugim miejscu. Nie oglądając się na innych, w 15 meczach walczymy o zwycięstwo - wyjaśnia trener z Oporowskiej.

- Gramy o Mistrzostwo Polski - stwierdza. Ktoś może powiedzieć: wariat, przecież macie 12 punktów straty. W piłce nie takie rzeczy się zdarzyły - puentuje trener WKSu.

Inauguracja z Cracovią

Drużyna z Oporowskiej rozpoczyna grę w Ekstraklasie tydzień później, ponieważ mecz z Jagiellonią Białystok został przełożony. Pierwszym rywalem jest Cracovia, która w pierwszym meczu rundy wiosennej zremisowała z Legią Warszawa 3:3.

- Czuję się jak w blokach, niektóre drużyny, tak jak Lech Poznań rozegrały już pięć spotkań. Piątkowy mecz jest bardzo ważny, jak każdy początek. Doświadczenie piłkarskie uczy, że może być 3:0 lub 0:3. Będziemy mieli potyczkę z drużyną, która musi wygrać we Wrocławiu - zauważa trener WKSu.

Pasy zajmują ostatnie miejsce w lidze. Wzmocnienia w postaci Mateusza Bartczaka oraz determinacja do utrzymania w Ekstraklasie zapowiadają emocjonujące spotkanie. 

Mecz 4 marca o 17:45, na stadionie przy ul. Oporowskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto