Według przepisów maksymalna cena za tego typu usługę przy aucie osobowym wynosi 486 złotych. Taką właśnie kwotę za odholowanie auta osobowego do tej pory płacono w stolicy Dolnego Śląska. Przechowywanie go na parkingu strzeżonym to koszt 39 zł za dobę. Gmina Wrocław uznała więc maksymalną kwotę ustalaną przez resort finansów za obowiązującą. Kierowca auta osobowego musiał płacić taką samą kwotę za odholowanie auta i to bez znaczenia, czy pojazd jest odholowywany 10 kilometrów, czy tylko 500 m.
Pierwszy w sprawie opłat za odholowywanie aut wypowiadał się Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. Uważał, że te opłaty są za wysokie. W sierpniu 2017 roku uchwałę w tej sprawie uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny właśnie na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wrocław zaskarżył go do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W mieście nadal uważali, że ich argumentacja jest słuszna, ponieważ w listopadzie ubiegłego roku ponownie przyjęto maksymalną opłatę za odholowanie auta. Urzędnicy tłumaczyli, że na wysokość opłat za holowanie i przechowywanie pojazdów składają się: koszty wynikające z zwartej umowy z wykonawcą (300 zł), szacunkowe koszty obsługi zadania przez strażników miejskich (115,57 zł) i szacunkowe koszty tej obsługi przez pracowników Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (100,31 zł). Suma to 515,88 zł. Urzędnicy uważali więc, że wyliczenie tych szacunkowych kosztów pozwalało na przyjęcie maksymalnych opłat.
W ratuszu postanowiono zmienić decyzję, po tym, jak zapadł prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na czwartkowej sesji radni przyjęli nową uchwałę, w której ustalili nowe - mniejsze - stawki za odholowanie auta.
Stawki ustalono na postawie cen rynkowych, przedstawionych przez firmy, które uczestniczyły w przetargu. I tak we Wrocławiu za odholowanie nieprawidłowo zaparkowanego auta osobowego zapłacimy teraz 300 zł, a nie 468 zł, a za jego przechowanie na parkingu strzeżonym zapłacimy 30, a nie 39 zł za dobę.
W ubiegłym roku, podczas pierwszego, nieprawomocnego wyroku w tej sprawie Andrzej Kubica, wieloletni szef działu prawnego w urzędzie wojewódzkim mówił nam, że unieważnienie uchwały, jeżeli wyrok się uprawomocni, będzie podstawą do tego, aby osoby, które zapłaciły za odholowanie auta maksymalną stawkę, mogły się ubiegać od miasta o zwrot różnicy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?