Opłaty coraz bliżej

Decyzja posłów odblokowała rozmowy o płatnej autostradzie

Urzędnicy są pełni optymizmu – najpóźniej we wrześniu mamy poznać firmę, która będzie zarządzała autostradą z Wrocławia do Katowic. Dzięki temu za kilka miesięcy powstaną przy niej stacje benzynowe, parkingi z toaletami i zajazdy

Drugą stroną medalu, mniej przyjemną dla kierowców, będzie wprowadzenie opłat za przejazd. Te jednak pojawią się najwcześniej jesienią przyszłego roku, gdy zacznie funkcjonować cały system poboru. Przypomnijmy, że na razie płacimy 11 zł za przejazd odcinkiem z Katowic do Krakowa.
– Cena nie może być zbyt wysoka, by nie odstraszała kierowców – mówi Magdalena Golis z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W wypowiedziach nieoficjalnych pojawiała się wcześniej kwota 30 zł.
Rozmowy z dwoma konsorcjami, starającymi się o koncesję na odcinek Wrocław – Katowice, miały być zakończone na początku 2005 roku, lecz na przeszkodzie stanęło zamieszanie z opłatami za ciężarówki. Dopiero pod koniec lipca Sejm przyjął ustawę, dzięki której właściciele aut dostawczych, kupujący już winiety, będą z autostrad korzystać za darmo.
W zamian firmy zarządzające płatnymi odcinkami dostaną z państwowej kasy rekompensaty. GDDKiA szacuje, że w 2006 roku otrzymają ponad 220 mln zł. Dokładna wysokość odszkodowań będzie zależała od liczby pojazdów.
– To dobre rozwiązanie, gdyż wiele ogromnych ciężarówek omija teraz autostrady, dewastując pobliskie drogi – twierdzi Magdalena Golis.
Ta sprawa ma duży wpływ na obecne negocjacje, gdyż zwiększenie ruchu spowoduje wzrost kosztów eksploatacji autostrad, głównie z powodu rosnących w przyszłości wydatków na remonty.
Szefowie GDDKiA chcieliby zakończyć rozmowy przed wyborami, ale może to być trudne, gdyż zagraniczni partnerzy przyzwyczajeni są do urlopów w sierpniu. Kiedy zaś zmieni się ekipa rządowa, rotacja stanowisk na niższych szczeblach może wydłużyć negocjacje.

Dwóch do odcinka
O koncesję na fragment A4 z Wrocławia do Katowic starają się spółki: Stalexport Autostrada Śląska oraz Autostrada Południe.
Ta pierwsza zarządza już odcinkiem z Katowic do Krakowa. Z pobieranych opłat gromadzi pieniądze głównie na łatanie dziur w jezdni i odśnieżanie.