Piłkarze polkowickiego Górnika przygotowują się do zimowego snu Andrzej Gancarczyk z MKS-u Oława znalazł się na liście życzeń Górnika. Szlak przetarli mu dobrymi występami bracia Marek i Janusz. – Trzymamy się tego tropu. Mamy na niego oko, bo to bardzo dobre nazwisko – przyznaje Dominik Nowak, trener drużyny z Polkowic.
Kandydaci do gry w Górniku mają być sprawdzani w dwóch sparingach (w sobotę z Chrobrym i w środę z rezerwami Zagłębia). – Oprócz obrońcy szukamy pomocnika i napastników – mówi Nowak. – Nie stać nas na spektakularne transfery. Penetrujemy głównie niższe ligi, bo do tej pory taka taktyka się sprawdzała. W ten sposób ściągnęliśmy na przykład Tomasza Wróbla czy braci Gancarczyków.
Podopieczni Nowaka skończyli rundę tydzień wcześniej niż pozostali drugoligowcy. Przez ten czas sztab szkoleniowy przygotowywał analizę jesiennych występów Górnika dla zarządu oraz opracowywał plan przygotowań do wiosny. Jednak wciąż nie wiadomo, czy to Nowak w dalszym ciągu trenować będzie piłkarzy Górnika (ma kontrakt tylko do końca roku).
– Wszystkie decyzje w tej sprawie podejmiemy w przyszłym tygodniu – deklaruje Michał Lulek, dyrektor klubu.
Dobrej myśli jest Nowak. – Czuję, że mam zaufanie ze strony zarządu – mówi szkoleniowiec. – Choć z drugiej strony nigdy niczego nie można być pewnym.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
