Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogarnąć chaos, czyli dawka stresu na Dworcu Głównym we Wrocławiu [foto]

Michał Potocki
Michał Potocki
Który peron, gdzie są kasy i co mówią przez megafon? - o to najczęściej pytają podróżni. Dodatkowo 11 grudnia zmienił się rozkład jazdy.

11 grudnia zmienił się rozkład jazdy pociągów, pasażerowie we Wrocławiu jednak mocno tego nie odczuli. Większy chaos wprowadza remont Dworca Głównego.

W sobotę otwarto tam kolejny, wyremontowany peron. Pociągi mogą już korzystać z siedmiu torów, ale dla pasażerów nie jest to duże ułatwienie. Ciągle krążą między peronami a dworcem tymczasowym, zaliczając po drodze tablicę informacyjną przy wejściu na Dworzec Główny.

Pociąg odjedzie z peronu...?

- Na razie trwa tu zawierucha, mam nadzieję, że to w końcu dojdzie do ładu i składu - komentuje Tomasz Sawicz z Opola. - Gdy pierwszy raz wysiadłem na PKS-ie, to poszedłem jak na stary dworzec, ale ludzie szybko mnie zawrócili na ten tymczasowy. Wydaje mi się, że będę jechał z drugiego peronu, ale nigdy nie wiadomo.

Najczęściej pasażerowie czekają na informację, skąd odjedzie pociąg, przed tablicą przy wejściu na dworzec od strony ul. Suchej. Są też tacy, którzy od razu idą na perony licząc, że trafią, gdzie trzeba.

- Stoję na peronie pierwszym, ale nie wiem, czy będzie stąd jechał mój pociąg, podszedłem tu, bo może akurat trafię - zdradza Jan Długopolski, wrocławianin. - Informacje często podają przez megafony, ale poruszać się po dworcu nie jest łatwo. Kasy są bardzo daleko od peronów, ale jakoś trzeba to przetrwać.

Mobilna informacja

Okolice Dworca Głównego są oplakatowane, ale między peronami i dworcem tymczasowym działa mobilna informacja PKP. Dwóch pracowników kolei w odblaskowych koszulkach w godz. 5 - 24 pomaga pasażerom w odnajdywaniu drogi na placu budowy, jakim jest Dworzec Główny.

- Pasażerowie najczęściej pytają, z którego peronu odjedzie ich pociąg. Wolą się upewnić i potwierdzić informację podawaną przez megafony - mówi Bartosz Mazur, pracownik Gospodarowania Nieruchomościami PKP SA we Wrocławiu, pracujący jako informacja. - Najwięcej pracy mamy w godzinach od 6 do 8 rano. Ludzie nie mają problemów, by wydostać się z dworca. Najwyżej pytają, gdzie jest najbliższy przystanek tramwajowy czy autobusowy.

Dworzec dla biegaczy

Sytuacja powinna się poprawić za pół roku. PKP chce skończyć remont przed Euro 2012. Na razie pasażerowie muszą bacznie wsłuchiwać się w przerywany czasem trzaskami głos z megafonów i obserwować tablicę, gdzie często informacje o peronach pojawiają się chwilę przed odjazdem.

- Przyjeżdżam tu co dwa tygodnie i na dworcu zawsze mam jakiś problem - przyznaje Natalia z Opola. - Jak byłam tu pierwszy raz, nie wiedziałam, gdzie iść. Czekam, żeby wreszcie remont się skończył. Stoję pod tablicą i jak usłyszę informację o peronie albo ten wyświetli się na tablicy, to zazwyczaj muszę biec, bo podają to na ostatnią chwilę.

A Wy jak oceniacie sytuacje na Dworcu Głównym? Mieliście jakieś przygody związane z jego remontem?


Czytaj też:




Wybierz z nami Książkę Roku 2011


Sylwester 2011/2012 na wrocławskim Rynku


Wrocław: Sylwester 2011 [oferty, ceny]


Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo

**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto