KAMIENNA GÓRA - Przepraszam mieszkańców, że musieli tak długo czekać - powiedział Artur Zieliński i złożył wczoraj ślubowanie na burmistrza Kamiennej Góry. - Nareszcie - skomentowali ten fakt jego partyjni koledzy. - Kamień spadł mi z serca. - Dotychczasowe zachowanie naszego kolegi było niedopuszczalne - powiedział Piotr Rojek, przewodniczący dolnośląskiej UW.
Wielu nie wierzyło, że ślubowanie dojdzie do skutku. Od wyborów minęło bowiem aż dziesięć miesięcy. - Zwlekałem tyle czasu, bo miałem szansę na wejście do zarządu sejmiku - wyjaśniał Artur Zieliński. - Nadal uważam, że jako członek zarządu mógłbym zrobić dla Kamiennej Góry więcej, niż jako burmistrz.
Tajemniczy do końca
- Uwierzyłam dopiero, gdy złożył ślubowanie - stwierdziła radna Małgorzata Krzyszkowska. Wczoraj tuż przed sesją nikt nie wiedział, jaką decyzję podejmie Zieliński. Urzędnicy i radni obstawiali nawet zakłady. - Może teraz zakończy się kompromitacja naszego samorządu - szeptali później.
Chce dobra miasta
Zaraz po sesji nowy burmistrz roztaczał plany związane z objęciem funkcji. - Trzeba przede wszystkim walczyć z bezrobociem - mówił. Jak wyobraża sobie współpracę z opozycyjną do niego radą? - To nie będzie łatwe - powiedział. - Mam jednak na uwadze dobro miasta. Jeśli przewodniczący rady Jan Sikora myśli podobnie, to powinniśmy dojść do porozumienia.
Elekt zapowiedział, że będzie miał dwóch zastępców. Kogo? - Na razie to tajemnica - zastrzegł.
Zawiła w sejmiku
Zaraz po sesji Artur Zieliński wyjechał do Wrocławia. - Tam trwa sesja sejmiku, chcę podziękować radnym za współpracę - powiedział. Wcześniej złożył pisemną rezygnację z mandatu radnego sejmiku. Jego miejsce zajmie kolejny z listy Unii Wolności, były poseł Marcin Zawiła.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?