WARSZAWA/WROCŁAW
Mamy dla Was dobrą wiadomość: małżonkowie będą się mogli nadal wspólnie rozliczać. Wicepremier Grzegorz Kołodko wycofał się ze swojego kontrowersyjnego pomysłu.
Tydzień temu w artykule pt. „Zamach na rodzinę” przedstawiliśmy skutki, jakie przyniesie odebranie możliwości wspólnego opodatkowania się małżonków. Na przykładach pokazaliśmy, że rodziny mogą stracić od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy złotych.
W zamierzeniu wicepremiera Grzegorza Kołodki miało to być jedno z posunięć w ramach programu naprawy finansów państwa, który z grubsza polega na zniesieniu wszystkich ulg podatkowych. Po burzliwej dyskusji rząd przyjął w ubiegłym tygodniu „kierunkowo” założenia reformy i dał wicepremierowi Kołodce miesiąc czasu na konsultacje.
Tymczasem już w poniedziałek wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner, odpowiadając na jedno z pytań podczas internetowego czatu, wyjaśniła, że wspólne opodatkowanie małżonków nadal będzie możliwe.
- To prawda. Wycofaliśmy się z pomysłu likwidacji wspólnego opodatkowania – potwierdzono nam wczoraj w biurze prasowym ministerstwa finansów.
Przypomnijmy. Ta forma rozliczenia podatków jest bardzo korzystna dla rodzin, w których pracuje tylko jedno z małżonków. Na takim rozwiązaniu zyskują także te małżeństwa, w których dochody męża i żony mieszczą się w różnych przedziałach skali podatkowej. Wtedy wspólnie zapłacony podatek jest zawsze mniejszy, niż gdyby każde z nich zapłaciło go osobno.
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?