Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od niedzieli nowy rozkład jazdy na kolei. Mniej pociągów do Legnicy. Nowe do Wiednia i Budapesztu

Marcin Kaźmierczak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Od dziś (niedzieli 9 grudnia 2018) na kolei obowiązuje nowy rozkład jazdy. Gdzie przybędzie pociągów, a gdzie podróżnym będzie wiodło się gorzej?

W nowym rozkładzie jazdy próżno, przede wszystkim, szukać jedynego miejskiego połączenia z Wojnowa na Dworzec Główny. To efekt remontu, który jeszcze w grudniu ma rozpocząć się na tej linii. Pociągi znikną na rok.

Mniej pociągów łączy ze stolicą Dolnego Śląska z Legnicę i Środę Śląską (26 zamiast 27 par). Ich liczba wzrośnie dopiero w połowie przyszłego roku, gdy po 9 latach wrócą połączenia Lubin – Legnica – Wrocław. Pomiędzy tymi miastami będzie kursowało 10 par pociągów. Nie zmieni się za to ilość połączeń przyspieszonych. Nadal będzie ich sześć. Ostatni skład do Środy Śląskiej i Legnicy odjedzie o godz. 22.45.

Mniej pociągów jeździ także pomiędzy Wrocławiem a Kątami Wrocławskimi - 23 zamiast 24. Ostatni skład z Wrocławia do Kątów wyjedzie o godz. 23.02.

Od grudnia Jelcz-Laskowice z Wrocławiem łączył 20 par pociągów, zamiast 18 jak dotychczas. Siedem z nich nie skończy biegu na Dworcu Głównym we Wrocławiu, a pojedzie dalej do Oleśnicy i Milicza. Ostatni pociąg do Jelcza-Laskowic odjedzie o godz. 22.39.

21 zamiast 17 par pociągów połączy Oleśnicę z Wrocławiem. Podobnie jak w przypadku Jelcza-Laskowic siedem z nich nie skończy biegu na Dworcu Głównym we Wrocławiu, a pojedzie dalej przez Brochów i Siechnice do Jelcza-Laskowic. Ostatni pociąg regionalny do Oleśnicy odjedzie z Wrocławia o godz. 22.32.

Liczba połączeń z Wrocławiem obsługiwanych składami regionalnym nie zmieni się za to w przypadku Oławy (23), Trzebnicy (16), Wołowa (20), Świdnicy (6) i Obornik Śląskich (20).

Od lutego pociągi wrócą także do Milicza. Będzie to siedem par składów relacji Jelcz-Laskowice - Krotoszyn. Pociągi nie będą zatem kończyły biegu na Dworcu Głównym, a jeździły przez Wrocław od Brochowa przez Mikołajów, Nadodrze i Sołtysowice.

W projekcie nowego rozkładu jazdy zmiany dotkną także połączenia dalekobieżne. Od grudnia więcej pociągów połączy Wrocław z Gdynią (7 zamiast 6). Pociągi nad morze pojadą także 30 minut krócej. Mniej pociągów PKP Intercity pojedzie za to do Poznania (12 zamiast 16). Krócej pojedziemy za to do Krakowa. Najszybsze składy dotrą tam w 3 godziny i 9 minut, czyli 20 minut krócej niż teraz. Szybciej dotrzemy też do Szczecina (4 godziny i 10 minut zamiast 5 godzin i 4 minut) i Łodzi (3 godziny i 5 minut zamiast 3 godzin i 34 minut). Wrocław z Warszawą nadal będzie łączyć 14 par pociągów, w tym dwa Pendolino.

W niedzielę 9 grudnia - Wrocław zyska także codzienne połączenie kolejowe z Wiedniem i Budapesztem. Pociągi EuroNight Metropol z Dworca Głównego będą odjeżdżały o godz. 23. Do Wiednia dojadą rano o godz. 7, a do Budapesztu o godz. 8.35. Również w nocy będzie kursował pociąg powrotny. Z budapesztańskiego dworca Keleti odjedzie o godz. 19.30, a z wiedeńskiego dworca głównego o godz. 22.10, by we Wrocławiu pojawić się o godz. 5.05.

Od niedzieli bezpośrednio nie dojedziemy jednak do Drezna. Trzeba będzie przesiąść się w Węglińcu.
– Ta zmiana jest podyktowana niewystarczającą pojemnością niemieckiego taboru w stosunku do potrzeb – tłumaczy Wojciech Zdanowski, dyrektor departamentu infrastruktury w urzędzie marszałkowskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto