Od diagnozy do wygodnych butów.

Artykuł sponsorowany
Mówią, że to dolegliwość zawodowych tancerek, albo pań, które przez wiele lat całymi dniami chodziły na wysokich obcasach. Bywa, że przyczyn należy szukać w genach, ale często te dolegliwości są skutkiem prozaicznego braku dostatecznej troski o własne stopy.

Po latach, często bliższych niż dalszych, patrzymy na swoje obolałe stopy i widzimy spłaszczoną, szeroką część przednią, wykoślawiony duży palec, czasem pokrzywione, nachodzące na siebie małe palce. Fizjoterapeuta powie: ma pani halluxa i płaskostopie poprzeczne. Czasem jeszcze doda, że palce młoteczkowate, że koślawość, że…
A z każdym dniem jest gorzej. Nawet założenie butów jest dokuczliwe, nie mówiąc o chodzeniu.

Czy można to wyleczyć? Często, tak. Nasi ortopedzi – traumatolodzy potrafią zrekonstruować stopę. A co jeśli nie chcemy, albo nie możemy udać się na operację? Wtedy winniśmy postarać się, aby proces zniekształcania stopy spowolnić, a może nawet zatrzymać. I poszukać sposobów, które poprawią nam komfort chodzenia.

Pierwszy krokiem powinna być możliwie dokładna diagnoza stóp i chodu. Od niedawna także we Wrocławiu można przebadać się na podobarografie. Badanie nie jest kłopotliwe, trwa kilkanaście minut i otrzymujemy dokładne i wyczerpujące informacje o wszelkich odchyleniach od normy naszych stóp i naszego chodu. Wynik badania jest cenną informacją dla technika – ortopedy, który dzięki niemu jest w stanie wykonać optymalnie dobrane do naszych dolegliwości, wkładki ortopedyczne. Wkładki z materiałów termoplastycznych, wykonuje się najczęściej przy aktywnym udziale pacjenta.

Pozostaje jeszcze jeden etap: wygodne wkładki, wraz z naszymi stopami trzeba włożyć do odpowiednich butów. Niestety, zapomnieć trzeba o wąziutkich czółenkach. A tym bardziej o obcasach powyżej 4 centymetrów.
Jeśli zdiagnozowaliśmy nasze dolegliwości, wyposażyliśmy się we właściwe wkładki i buty, oraz regularnie będziemy wykonywać zalecone nam przez fizjoterapeutę ćwiczenia, to zyskujemy szansę na uniknięcia bolesnej i kłopotliwej operacji.

Pełny program to: podobarografia – wkładki – buty – rehabilitacja. Zaleca się postępować według tego schematu nie tylko przy opisanych deformacjach stopy. Także przy licznych schorzeniach, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów, podagra, cukrzyca (stopa cukrzycowa!)…
W wielu wypadkach wystarczy diagnoza i wkładki. Na przykład dla osób uprawiających sport, lub przeciążających swe stopy charakterem wykonywanej pracy.

Nawet jeśli dziś jeszcze nie widzimy zmian w naszych stopach, jeśli jeszcze nie odczuwamy pod wieczór bólu nóg, warto przyjrzeć się swoim butom, czy aby nie zaczęliśmy ich „wykoślawiać”. To może być pierwszy sygnał. Wtedy warto odnieść się do swoich stóp z większą życzliwością i zacząć od badania na podobarografie. We Wrocławiu, w jednym miejscu, w firmie ortopedycznej „Med-Orth,” profesjonalny zespół fizjoterapeutów i techników zaopiekuje się naszymi stopami kompleksowo. Od diagnozy do wygodnych butów.

Specjalistyczna Firma Ortopedyczna „Med-Orth”
50-438 Wrocław
ul. Kościuszki 173
Tel. 71 372 30 33
http://www.med-orth.pl/
https://www.facebook.com/medorth/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto