OC od ugryzienia...

Najczęściej ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej kojarzy się nam z obowiązkowym wydatkiem na samochód. Tymczasem możemy ubezpieczyć niemal wszystko, co dotyczy naszego życia prywatnego i zawodowego.

Wciąż jeszcze zbyt mało wiemy o możliwościach żądania wyrównania strat i naprawy naruszonych dóbr. Powoli jednak zaczyna się to zmieniać. Niebawem nie powinno nas dziwić, jeśli niezadowolona z trwałej ondulacji klientka pozwie zakład fryzjerski do sądu i zażąda odszkodowania za zniszczenie włosów.

Wprawdzie z ubezpieczeniem wyjątkowo zgrabnych nóg pracownicy towarzystw ubezpieczeniowych, z którymi rozmawialiśmy, jeszcze się nie spotkali. Ale zetknęli się już z różnymi wymaganiami klientów.

Celne uderzenie

- Do najbardziej nietypowych ofert należało ubezpieczenie głosu śpiewaczki operowej, OC menadżera piłki nożnej oraz ubezpieczenie następstwa nieszczęśliwych wypadków zjazdu z góry w zamkniętej plastikowej kuli - mówi Piotr Kiewisz z wrocławskiego działu marketingu jednej z dużych firm ubezpieczeniowych. - Pamiętam też przypadek, kiedy pewna firma organizowała zawody na trafienie piłeczką golfową do oddalonego dołka. Jest to niezwykle trudne, niemniej jednak firma ubezpieczyła się na wypadek, gdyby komuś udała się ta sztuka. Szczegółów transakcji nie mogę jednak zdradzić.

Leczenie kota

Jak mówi powiedzenie, klient nasz pan, stąd też ubezpieczyciele coraz bardziej rozwijają swoją ofertę. Ubezpieczenie np. kosztów leczenia zwierzęcia domowego albo od szkód wyrządzonych przez psa agresywnej rasy to już w większości towarzystw ubezpieczeniowych standardowa oferta.
Wchodzi ona często w skład OC w życiu prywatnym. W jego ramach, w zależności od firmy, towarzystwo odpowiada za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego w życiu prywatnym, np. za zniszczenie wynajmowanego mieszkania. Można już ubezpieczyć też nie tylko mieszkanie czy dom, ale budowę, a nawet materiały budowlane i półfabrykaty.

Bo zabrakło śniegu...

Osobne oferty kierowane są dla zapalonych sportowców - amatorów bądź zawodowców. Wyobraźmy sobie, że wybieramy się zimą na narty, a tu śniegu jak na lekarstwo. Otóż, jeśli ubezpieczyliśmy się w specjalnym pakiecie, możemy otrzymać rekompensatę za zamknięcie tras zjazdowych, a nawet refundację kosztów niewykorzystanego karnetu na wyciągi narciarskie.

Strusie odpadły

Choć teoretycznie ubezpieczyć można wszystko, to w praktyce mogą się pojawić pewne utrudnienia.

- Bardzo kłopotliwe są ubezpieczenia dla paralotniarzy, zwłaszcza jeśli jest to grupa zapaleńców, niezrzeszonych w żadnym klubie. Pamiętam też przypadek, kiedy nie doszła do skutku transakcja ubezpieczenia kilku strusi, gdyż nie mieściła się ona w ofercie towarzystw ubezpieczeniowych - opowiada Anna Gulewicz, broker ubezpieczeniowy z Wrocławia.

- Zdarza się, że ubezpieczyciel wykorzystuje nietypową sytuację i ustala tak wysoką stawkę ubezpieczenia, że klient sam rezygnuje.

Zanim wybierzesz, porównaj oferty

Czasami, żeby ubezpieczyć coś, co nas interesuje, musimy wykupić w danym towarzystwie dodatkowe ubezpieczenie.

- Wybierając towarzystwo ubezpieczeniowe, przede wszystkim warto porównać ceny i zainteresować się pakietami ubezpieczeń. Niekiedy wykup całego pakietu jest korzystniejszy od dokupywania pojedynczych polis - radzi Anna Gulewicz. - Poza tym ważne jest też, w jaki sposób towarzystwo wypłaca odszkodowanie, czy robi to szybko i bez zbędnych formalności.