MIŁKOWICE/POWIAT LEGNICKI
Przewodniczący rady gminy Zdzisław Kozerski zrzekł się pełnienia funkcji oraz przestał uczestniczyć w pracach gremium
– Mieliśmy przygotowany wniosek o jego odwołanie z funkcji przewodniczącego, pod którym podpisało się ośmiu radnych. Zarzucaliśmy mu działanie na szkodę gminy poprzez nieustanne konfliktowanie rady. Kiedy przewodniczący dowiedział się, że chcemy złożyć ten wniosek, na sesji wstał i powiedział, że nie chce dalej działać w radzie i zawiesza swój mandat – relacjonuje radny Marian Kołpak.
Zdzisław Kozerski od czasu ostatniej sesji nie pojawił się w biurze rady.
– Nie wiem, czy radny Kozerski nadal chce działać w radzie. Prawnie nie ma czegoś takiego jak zawieszenie mandatu – wyjaśnia Józefa Zawisza z Urzędu Gminy w Miłkowicach.
– Musiałem odpocząć od rady – tłumaczy Zdzisław Kozerski. – Konflikty byly dla mnie bardzo stresujące. Nigdy nie mówiłem, iż nie chcę dalej być radnym. Potrzebowałem po prostu czasu, aby oswoić się sytuacją – dodaje.
– Kozerski obraził się na radę. Uważamy, że jeśli nie chce w niej działać, to powinien zrzec się mandatu – komentuje Kołpak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?