O. Rydzyk nie przeprosił

Spór między Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy a kontrolowaną przez ojca Tadeusza Rydzyka wrocławską fundacją Lux Veritatis znów trafi do sądu.
Fundacja redemptorysty kilka miesięcy temu ostatecznie przegrała proces i ma przeprosić za wyemitowanie w TV Trwam filmu obrażającego WOŚP i organizowany przez nią co roku latem festiwal "Przystanek Woodstock".

Choć wyrok od dawna jest prawomocny, fundacja Owsiaka nie doczekała się przeprosin. Teraz prosi więc sąd, by specjalnym postanowieniem nakazał wykonanie wyroku.
Przypomnijmy, że film "Przystanek Woodstock - przemilczana prawda" przedstawiał festiwal jako miejsce, gdzie propagowany jest satanizm, a młodzież demoralizuje się alkoholem i powszechnie dostępnymi narkotykami.
Z komentarza do filmu można się było dowiedzieć, że na terenie festiwalu za wiedzą i zgodą organizatorów działały punkty sprzedaży narkotyków.
Zgodnie z wyrokiem na antenie TV Trwam przez siedem dni miał się ukazywać tekst przeprosin. - Wszelkimi dostępnymi prawem środkami będziemy próbowali egzekwować wyrok - mówi rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies.
To nie koniec problemów Rydzyka. Wczoraj Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ogłosiło, że jego toruńska Wyższa Szkoła Kultury Medialnej i Społecznej została skreślona z listy instytucji, którym przyznano pieniądze z Unii Europejskiej. Szkoła nie dostanie 27 mln zł.