Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy rozkład jazdy PKP we Wrocławiu: chaos na dworcach [wideo]

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Odwołane pociągi, tłumy przy okienkach z informacją i wielki bałagan.

Tak 12 grudnia wygląda wrocławski Dworzec Główny. Wszystko przez nowy rozkład jazdy PKP, który właśnie zaczął obowiązywać.

Mniej pociągów do Oleśnicy i Legnicy

Jak co roku w grudniu przewoźnicy kolejowi aktualizują swoje rozkłady jazdy pociągów. I tak Przewozy Regionalne tną połączenia z Wrocławia do Oleśnicy i Legnicy. Na tych trasach na tory wyjedzie kilkanaście pociągów mniej. Więcej składów ma pojawić się natomiast na trasach z Wrocławia w kierunku: Kłodzka, Wołowa, Krotoszyna, Opola i Kluczborka (zobacz: Nowy rozkład PKP 2010/2011)

Krócej potrwa podróż ze stolicy Dolnego Śląska do Wałbrzycha (o 15 minut) i Legnicy (o 10 minut). Na zmiany muszą się przygotować też jeżdżący składami PKP Intercity czy Kolejami Dolnośląskimi.

Jednak, jak na razie są to tylko zapowiedzi, na dworcu panuje wielki chaos. Nikt nie zna godzin odjazdu i przyjazdu składów. Podróżni, którzy chcą się dowiedzieć czegoś o swoich pociągach muszą albo liczyć na szczęście, albo cierpliwie stać w kolejce do informacji. Nic więc dziwnego, że części z oczekujących puszczają nerwy.

Nikt nic nie wie

- Czekam na pociąg do Przemyśla i do tej pory nie udało mi się dowiedzieć, kiedy przyjedzie - mówi Marek Nałęczowski z Wrocławia. - Na tablicy nie wyświetlają się żadne informacje na ten temat. Panie w punkcie informacyjnym i kasie też rozkładają ręce. Poczekam jeszcze trochę i chyba wrócę do domu.

Suchej nitki na polskich kolejach nie zostawia też Marta Migielska, która próbowała dostać się do Szklarskiej Poręby.

- Według mnie pociągów jest zbyt mało i są za rzadko. Zbliżają się święta, a na tory wyjeżdża coraz mniej składów. Pociągi są zawsze spóźnione, nie ma w nich ogrzewania. Poza tym nikt tak naprawdę nie zna nowego rozkładu jazdy -  mówi Marta Migielska, która studiuje we Wrocławiu. - W Szklarskiej Porębie mam zamówiony hotel, dlatego mam nadzieję, że uda mi się tam dzisiaj dotrzeć. A następnym razem do Szklarskiej pojadę autobusem.

Jak się okazuje, problem sprawia samo sprawdzenie nowego rozkładu jazdy w internecie czy dodzwonienie się na informację kolejową. Najwyraźniej zainteresowanie nowymi rozkładami, przerosło oczekiwania PKP.

- Dzwoniłem na informację kolejową, żeby sprawdzić połączenia z Wałbrzycha do Wrocławia, ale za każdym razem słyszałem, że abonent jest tymczasowo niedostępny - mówi Grzegorz z Wrocławia.

Na całym dworcu znaleźliśmy, tylko jedną osobę, która szczęśliwa czekała na swój pociąg.

- Jak na razie wszystko jest w porządku - mówi Elżbieta Łukaszewicz-Nowakowska.- Znalazłam połączenia już w czwartek w internecie. Do Wrocławia jechałam w piątek, wracam dzisiaj i jak na razie wszystko jest jak należy. Man nadzieję, że peron, który został wskazany, okaże się właściwy. Pani w okienku kasowym poinformowała mnie, że na razie opóźnienia nie ma, więc wierze, że wszystko będzie dobrze.


Czytaj też:
Serwis MoDoZmień swoje drogowe miasto - głosuj!
Zima we Wrocławiu 2010/2011 [serwis specjalny]
Próbny egzamin gimnazjalny

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto