Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy kontrakt Wójcika

Michał Lizak
Fot: Dariusz Gdesz   Adam wójcik
Fot: Dariusz Gdesz Adam wójcik
Za słaby na Polskę, ale doceniony we Włoszech. Polak zostaje w d'Orlando do 2009 roku. W czerwcu poprzedniego roku Adam Wójcik rozczarowany postawą szefów swojego klubu - Prokomu Trefla Sopot - zrezygnował z gry w ...

Za słaby na Polskę, ale doceniony we Włoszech. Polak zostaje w d'Orlando do 2009 roku.

W czerwcu poprzedniego roku Adam Wójcik rozczarowany postawą szefów swojego klubu - Prokomu Trefla Sopot - zrezygnował z gry w ekipie mistrzów Polski.
- Czułem, że mnie tam nie chcą. Nikt nie rozmawiał ze mną o przedłużeniu umowy, więc sam zdecydowałem się odejść - mówił wówczas mocno rozgoryczony zawodnik. - Musimy odmłodzić zespół - twierdził trener Prokomu Trefla, Eugeniusz Kijewski.

W sierpniu, tuż przed finałami mistrzostw Europy lider naszej reprezentacji podpisał kontrakt w lidze włoskiej, w ekipie Pirrel Capo d'Orlando.
- To dla niego koszykarska emerytura w słabiutkim zespole - komentowali kibice, podkreślając wiek gracza (ma już 37 lat). - Niczego nikomu nie muszę już udowadniać. Na pewno to nie będą wakacje. A jeśli podważa ktoś siłę ligi włoskiej, to trudno mi z tym dyskutować - odpowiadał Wójcik.
W czasie mistrzostw Europy w Hiszpanii Polacy nie wygrali ani jednego spotkania, ale Wójcik zebrał dobre recenzje. Po meczu Polska - Włochy dostał nawet SMS-a od... prezesa swojego nowego klubu.
- "Jestem dumny, że podpisaliśmy umowę z tak świetnym graczem" - napisał mi prezes. Pierwszy raz spotkałem się z takim przyjęciem w nowym zespole - mówił zaskoczony polski skrzydłowy.

To nie był jednak koniec dobrych wiadomości. Zespół Polaka jest rewelacją rozgrywek i zajmuje trzecią lokatę w 18-zespołowej lidze (6 zwycięstw, 4 porażki). Gdyby nie inauguracyjna wpadka z Fortezzą Bolonia we własnej hali, byłby nawet sensacyjnym wiceliderem. Wójcik grał we wszystkich 10 meczach, 5 razy wyszedł na parkiet w pierwszej piątce. Średnio w ciągu 22 minut gry zdobywa 11,4 punktu i zalicza 3,5 zbiórki.
- To silna liga, w której nie ma słabych rywali. Poza Sieną, która wygrywa mecz za meczem (komplet 10 zwycięstw - przyp. M.L.), każdy może wygrać z każdym. Nasz cel się nie zmienił - mamy bić się o awans do play-off - zaznacza Polak.
Zmieniła się za to sytuacja polskiego skrzydłowego. Dwa dni temu podpisał nowy kontrakt i już teraz wiadomo, że we Włoszech zostanie do końca sezonu 2008/2009. Gdy umowa wygaśnie, będzie miał już blisko 39 lat!
- Z tej okazji zaproszono mnie nawet do telewizji - podkreśla Wójcik, który musi teraz poważnie myśleć o sprowadzeniu do Włoch całej rodziny (żona Krystyna i dwóch ośmioletnich synów - Jasiu i Szymon - do tej pory przebywa w Polsce, bo wyjazd na kilka miesięcy mógłby skomplikować ich edukację).

Jak widać nie wszędzie wiek jest podstawowym kryterium oceny przydatności zawodnika. Tym bardziej że Wójcik nie miał nigdy problemu z kontuzjami czy formą fizyczną.
- Nieważne, ile człowiek ma lat, ale jak się czuje. A ja czuję się... świetnie - śmieje się Wójcik, pytany o wiek, który przez naszych sportowców (a przede wszystkim kibiców) powszechnie uważany jest za... emerytalny.
Wójcik jeszcze raz udowodnił, że warto na niego stawiać. Żałować może Prokom Trefl. Po pierwsze dlatego, że w tym sezonie ma kłopot zarówno z wysokimi graczami (przy okazji zamiast 37-letniego Wójcika sprowadzono za dużo większe pieniądze - i już zwolniono - 34-letniego Rubena Wolkowyskiego), a po drugie, że w składzie brak Polaków. Wójcik załatwiłby świetnie oba problemy.
Adam mógłby być także antidotum na wiele kłopotów ASCO Śląska. Latem wrocławski zespół nie doszedł do porozumienia z tym zawodnikiem. Ponoć poszło o pieniądze - i to nie tylko te, które zawodnik miał zarobić, ale także należności z lat poprzednich. Teraz ASCO Śląsk musi się podnosić z samego dna ligowej tabeli. Z Wójcikiem w składzie taka sytuacja na pewno nie miałaby miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto