Nowe Horyzonty: finałowy weekend pełen atrakcji (ZOBACZ)

Nowe Horyzonty nie obyłyby się bez filmu, którym twórca stara się pokazać panoramę kina. "To he Story of Film – odyseja filmowa".
– Jeśli ktoś jeszcze nie widział "Odysei", może zobaczyć cztery odcinki w sobotę – mówi Marcin Pieńkowski ze Stowarzyszenia Nowe Horyzonty. – Film w reżyserii Marka Cousinsa to projekt obrazujący rozwój kinematografii – dodaje Marcin Pieńkowski.
Początek projekcji w sobotę o godz. 13.
Fani twórczości Tadeusza Konwickiego mają okazję przypomnienia sobie jednego z najlepszych filmów tego świetnego polskiego reżysera. Nowe Horyzonty przypominają "Salto" z 1965 roku. Początek pokazu o godz. 10, w opowieści o sennej osadzie, do której po wojnie przybywa człowiek o wielu biografiach, wystąpili: Zbigniew Cybulski, Gustaw Holoubek, Wojciech Siemion – znakomici aktorzy.
– Warto zobaczyć film Marcela Łozińskiego "Ojciec i syn w podróży" (początek o godz. 16 – przyp. red.) w ramach Pokazów specjalnych – mówi Marcin Pieńkowski. W filmie dwaj wybitni dokumentaliści wyruszają w podróż po Europie, w poszukiwaniu korzeni.
W zeszły weekend Nowe Horyzonty pokazały film Pawła Łozińskiego „Ojciec i syn”.

Także w sobotę o godz. 13 wyświetlony zostanie znakomity dokument "Sztuka znikania" w reżyserii Bartka Konopki i Piotra Rosołowskiego. – Świetny, wymyślony dokument – śmieje się Marcin Pieńkowski. – Rzecz o peerelu widzianym oczami egzotycznego kapłana voodoo, który odwiedził Polskę na zaproszenie Jerzego Grotowskiego – opowiada.

W weekend Nowe Horyzonty zabiorą nas na Wschód pełen magii. W programie festiwalu Nowe Horyzonty, w sekcji "Równoległe kino Rosji", wyświetlona zostanie "Ostatnia bajka Rity" Renaty Litvinovej. Główną osią filmu jest miłość tragiczna, pełna perturbacji, niemożliwa lub nieobecna, zawieszająca trzy kobiety między światem fantazji i współczesną Rosją. – To barokowy, baśniowy świat namalowany przez ikonę artystycznej sceny Rosji – mówi Marcin Pieńkowski. Początek w niedzielę o godz. 15:45.
Inna egzotyka festiwalu Nowe Horyzonty to "Smak curry" (reż. Ritesh Batra). – Kino indyjskie, ale nie bollywoodzkie – twierdzi Marcin Pieńkowski. – Inteligentna komedia romantyczna – dodaje.
Początek w sobotę o godz. 16.15 i w niedzielę o godz. 19.15

Jeszcze w sobotę na scenie muzycznej w Arsenale Miejskim (ul. Cieszyńskiego 9) wystąpi Diamanda Galás (początek o godz. 22). – Warto pokusić się o niełatwą, ale zostawiającą w głowie i sercu emocjonalne przeżycie bycia obok tak wybitnej artystki – mówi Kostas Georgakopulos, szef sceny muzycznej festiwalu Nowe Horyzonty. Koncert zacznie się w sobotę o godz. 22.

I w sobotę, i w niedzielę o godz. 10 w Kinie Nowe Horyzonty przy ul. Kazimierza Wielkiego 19a-21 (w Kinie Nowe Horyzonty odbywają się projekcje festiwalowe) dzieciaki mogą obejrzeć bajki na porankach filmowych. W sobotę: „Idzie wiosna”, „Zła czarownica: Jeżyk buduje chatkę” , „Zła czarownica: Zła czarownica idzie na ryby”, „Słoń i ślimak” i „Eefje Wentelteefje TV Show. Odcinek 3: Obrzydliwe jedzenie”. Niedzielny poranek filmowy (również o godz. 10) wypełnią obrazy abstrakcyjne – dla dzieci od 6 do 10 lat, filmy wprowadzające najmłodszych do świata sztuk plastycznych, pełne zmieniających się kolorów i kształtów. Bilety na poranek kosztują 10 złotych.

Filmem zamykającym festiwal Nowe Horyzonty jest "W imię..." Małgośki Szumowskiej. Na sobotnią galę zamknięcia nie ma już biletów, tego wieczoru ogłoszeni zostaną zwycięzcy konkursów festiwalu Nowe Horyzonty: Międzynarodowego Konkursu Nowe Horyzonty, Międzynarodowego Konkursu "Filmy o sztuce", konkursu "Polskie filmy krótkometrażowe" "Europejskie filmy krótkometrażowe". – W niedzielę ok godz. 21.30-22 będzie można zobaczyć filmy, które wygrały – mówi Marcin Pieńkowski. – Zorganizujemy dodatkowe cztery pokazy – dodaje.

Festiwal zakończy się w niedzielę bezpłatną projekcją „Świateł wielkiego miasta” z 1931 roku w reżyserii Charliego Chaplina. Początek projekcji o godz. 22 na placu Gołębim (w Rynku).
Bilety na poszczególne seanse kosztują 18 zł, na poranki dla dzieci 8 zł, na koncert Diamandy Galás 70 zł.