- To historia wielkiego oszustwa. Przekonacie się, że najłatwiej nas oszukać dzięki oczom - mówił prof. Jerzy Langer, prezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+. Główną atrakcją nowej wystawy jest labirynt optyczny.
- Znalazły się w nim 34 interaktywne eksponaty - mówi dr Kamila Myrdek-Rak, kierownik Humanitarium we Wrocławskim Centrum Badań EIT+.
Aby dowiedzieć się, czym jest światło i jak potrafi "oszukiwać" nasz mózg, trzeba się przespacerować zaciemnionym korytarzem, do którego nie dociera światło dzienne. Można też zagrać na harfie laserowej, obejrzeć się w kamerze termowizyjnej, wejść do wielkiego kalejdoskopu albo przekładając soczewki, kierować wiązką laserową.
Prawdziwym wyzwaniem jest wejście do tzw. obłędnego pokoju. To niewielkie, kolorowe pomieszczenie. Tylko coś w nim jest nie tak - ściany i podłoga są... krzywe.
- Mój błędnik szalał, aż mi się w głowie zakręciło - mówiła Justyna Berezowska po wyjściu. Poza labiryntem ustawione są kolejne 22 eksponaty.
Część z eksponatów związana jest z optyką i pozwala na wspólne ćwiczenia oraz zabawę. - Mi najbardziej podobał się klasyczny telefon z rury. Dziwne, że Antek nie ma go jeszcze w domu - śmiał się pan Wojtek.
Wystawę "Szkiełko i oko. Tajemnice optyki" można zwiedzać już od czwartku, 10 września. Czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 8-17, w soboty w godz. 11-18. W najbliższy weekend (13-14 września), bilety będą w niższej cenie - 10 zł.Dzieci do 3 lat na interaktywną wystawę wchodzą bezpłatnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?