Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocny Półmaraton: Biegnąc pomogli Agnieszce i Kacprowi

Ewa Łabno
"Biegnę dla Agnieszki i Kacperka" - wystarczyło, że uczestnicy sobotniego 7. PKO Wrocław Nocnego Półmaratonu i wcześniejszego Biegu Rodzinnego przypięli do koszulki taką plakietkę, by swoim biegiem pomóc w leczeniu 20-letniej Agnieszki i 16-miesięcznego Kacpra. To charytatywna akcja PKO Banku Polskiego. Kacperek urodził się z wadą wrodzoną lewej rączki, Agnieszka cierpi m.in. na dysplazję włóknistą.

- PKO Bank Polski jest na wrocławskim półmaratonie od początku, czyli już po raz siódmy. Nie mogło nas tu nie być. To impreza sportowa, dobra propozycja dla rodzin do spędzenia czasu, ale przede wszystkim także akcja charytatywna. Do każdej imprezy biegowej w której bierzemy udział, wprowadzamy ten właśnie akcent charytatywny. Tym razem pomagamy Agnieszce i Kacperkowi - podkreśla Dominika Cebrat, dyrektor biura Wsparcia Sprzedaży i Analiz PKO Banku Polskiego we Wrocławiu.

We wrocławskim nocnym półmaratonie mimo deszczu i burz wystartowało 10770 biegaczy. Do mety dotarło 10702. Wcześniej ponad tysiąc osób przebiegło wokół Stadionu Olimpijskiego w wieczornym Biegu Rodzinnym. Jak mogli pomóc Agnieszce i Kacperkowi? Wystarczyło że oprócz numeru startowego do koszulki lub spodenek przypną specjalną plakietkę. No i ukończą bieg. Bank postawił warunek - przekaże darowiznę, jeśli z plakietką dotrze do mety przynajmniej 40 osób. Dobiegło kilkaset. Agnieszka i Kacperek na swoje leczenie dostaną po 10 tysięcy złotych.

- Przecież nic nas to nie kosztuje, a możemy pomóc. Bierzemy regularnie udział w biegach w różnych miastach i zawsze włączamy się do charytatywnych akcji PKO Banku Polskiego - mówili Beata i Dariusz Winnicki. Oboje dobiegli do mety. Ona była 7770. on - 2392.

- Też zawsze biegnę z taką karteczką. Na każdym maratonie. Trzeba pomagać innym, bo przecież nigdy nie wiadomo, kiedy to my sami będziemy potrzebowali pomocy - przekonywał przed startem pochodzący z Włoch Luca Stacchetti, który dobiegł do mety na 2541. miejscu.

- Jestem bardzo wdzięczna wszystkim, którzy stanęli na starcie. Niestety sama nie mogę biec, ale już nawet kibicując im czuję mnóstwo adrenaliny - mówiła Agnieszka Kudyra. To właśnie dla niej biegacze zbierali w tym roku pieniądze. - Choruję od dziecka. To choroba z grupy łagodnych nowotworów kości. W Polsce przeszłam jedenaście operacji, dwie ostatnie na tyle pogorszyły mój stan zdrowia, że w Polsce skończyły się pozytywne drogi leczenia. Zostałam zakwalifikowana do leczenia w instytucie na Florydzie. Ale na moje trzy operacje potrzebny jest prawie milion złotych. Na razie mam uzbierane niecałe 100 tysięcy złotych. Dzięki życzliwości Banku PKO mamy z Kacperkiem szansę na darowiznę po 10 tysięcy złotych. To dla mnie ogromna pomoc - podkreślała.

Akcje charytatywne „biegnę dla…” Fundacja PKO Bank Polskiego organizuje od 6 lat. W tym czasie odbyło się blisko 400 takich akcji, w których wzięło udział ponad 170 tys. osób. Do tej pory Fundacja wsparła już prawie 460 osób kwotą ponad 5,4 mln zł.

PKO Bank Polski jest również organizatorem PKO Biegu Charytatywnego, który w tym roku odbędzie po raz piaty. Bieg wystartuje 14 września w 12 miastach Polski: w Białymstoku, Bydgoszczy, Koszalinie, Krakowie, Lidzbarku Warmińskim, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Rudzie Śląskiej, Słupsku, Warszawie i Wrocławiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto