Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewybuchy z Festung Breslau

Anras
Anras
Tonowa bomba, granaty moździerzowe, pociski artyleryjskie, kartacz i niemiecka butelka po Fancie - takie rzeczy podczas patroli znajdują saperzy. W tym roku mieli już ponad 200 interwencji.

Rocznie saperzy wyjeżdżają do 300-400 interwencji. Najbardziej pracowity był rok 1999 - wtedy było ich 750. W tym roku mają już ich ponad dwieście. Łącznie wyciągnęli ponad trzynaście tysięcy niewybuchów.

Najwięcej niewybuchów znajdują na Krzykach i Fabrycznej, gdyż tam toczyły się najcięższe walki w okresie Festung Breslau. - W tych rejonach miasta sporo się buduje, i stąd tak często trafiają się niewybuchy - tłumaczy Przemysław Parol, dowódca saperskiego patrolu.

Bombowe centrum

Od czasu do czasu znajdzie się też jakaś bomba w centrum Wrocławia. Serce miasta zostało już właściwie oczyszczone, choć można tu znaleźć mniejsze niewybuchy, głównie na dachach czy w ścianach budynków. Choć w centrum wybuchowych niespodzianek jest mniej, to nawet tu można znaleźć te o dużych gabarytach.

W zeszłym roku, w momencie, gdy Dalajlama odbierał tytuł honorowego obywatela Wrocławia w Ratuszu, na Nowym Targu znaleziono tonową bombę lotniczą produkcji radzieckiej.

"Opakowanie" od ważącej pół tony bomby lotniczej


- Z początku, gdy kopaliśmy, myśleliśmy, że mamy do czynienia z co najwyżej stukilogramową bombą - wspomina Parol. Ostatecznie jednak saperzy wyciągnęli niewybuch o długości 1,5 metra i średnicy 80 cm. - Włosy stanęły nam dęba - dodaje dowódca patrolu. - Gdyby taka bomba wybuchła, byłaby masakra.

Bombowych niespodzianek o dużej sile rażenia było więcej. Jakiś czas temu, dwie półtonowe bomby lotnicze znaleziono koło dawnej fontanny Bismarcka na placu Jana Pawła II.

Nieco dalej, na Ruskiej, tuż przed wejściem do jednej z kamienic robotnicy natrafili na dziwną rurę. - Okazało się, że to bomba lotnicza o wymiarach 60 na 120 cm. W środku miała 270 kg materiału wybuchowego - opowiada Parol. Gdyby robotnicy nieopatrznie ją uszkodzili, mogło dojść do tragedii. Z pobliskiej kamienicy niewiele by zostało. Jej siła rażenia to 1360 metrów.

Kartacz, butelka Fanty i trupy

Niewybuchy z II wojny światowej, to niejedyne rzeczy, na które podczas interwencji natrafiają saperzy. - W starym korycie Odry, tuż koło Wybrzeża Wyspiańskiego, znaleźliśmy bardzo stary kartacz - pocisk artyleryjski o wadze 60 kg - mówi Parol.

Zdarza się również, że przy okazji wyjazdów do niewybuchów saperzy natrafiają na broń palną albo na szczątki ludzkie. Tak było między innymi na ulicy Otyńskiej (koło ulicy Strzegomskiej). W czasie Festung Breslau znajdowało się tam prawdopodobnie gniazdo karabinów maszynowych.

- Na głębokości dwóch metrów znaleźliśmy szczątki sześciu-siedmiu volksturmistów i żołnierza Wehrmachtu - opowiada Parol. Nad nimi, na głębokości półtorej metra leżało pięć tysięcy sztuk amunicji, karabin Mauser i lufa od karabinu maszynowego MG42. Obrońców Festung Breslau zabił prawdopodobnie pocisk artyleryjski kaliber 210 mm, który saperzy znaleźli w pobliżu.

Kartacz znaleziony koło Nabrzeża Wyspiańskiego


Czasem saperzy znajdują również poniemieckie przedmioty codziennego użytku. Zwykle w tzw. śmietnikach, czyli lejach po bombie, gdzie po wojnie wrzucano niepotrzebne rzeczy. Oprócz niewybuchów są to głównie butelki (na przykład z wrocławskiego browaru Kipke), garnki, talerze, a czasem figurki porcelanowe.

- W jednym z takich lei, oprócz butelek z czasów wojny, wyciągnęliśmy pustą butelkę po Fancie. Oczywiście z niemieckimi napisami - mówi dowódca patrolu saperskiego.

Wrocławski patrol saperski składa się z ośmiu osób (dowódca i jego zastępca, trzech saperów kierowców i trzech saperów). Rocznie do detonacji niewybuchów na poligonie zużywa 500 kg materiałów wybuchowych.

Zapraszamy!
Photo Walk po Cmentarzu Żydowskim we Wrocławiu
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto