Do tej pory tego typu seansów było w Polsce niewiele. Pokazy dla niewidomych z tzw. audiodeskrypcją polegają na tym, że lektor w specjalnej kabinie tłumacza odczytuje tekst ze szczegółowym opisem tego, co dzieje się na ekranie. Jego głos natomiast za pomocą promieni podczerwieni pojawia się w słuchawkach, w które wyposażeni zostają przed seansem niewidomi odbiorcy filmu.
Do odczytania tekstu lektora służą specjalne skrypty. Ich opracowanie jest czasochłonne, a wdrożenie metody audiodeskrypcji wiąże się z dużymi kosztami. Jakimi? Organizatorzy projekcji w Centrum Kultury Wrocław-Zachód nie chcą mówić o pieniądzach. Wiadomo, że projekt dostał wsparcie miasta, a skrypty zgodziła się nieodpłatnie udostępnić warszawska fundacja "Zdążyć z pomocą".
- Na razie planujemy organizować takie projekcje dwa razy w miesiącu - mówi Marek Kotula z Centrum Kultury Wrocław-Zachód. - W tej chwili posiadamy 50 sztuk słuchawek, ale chcemy mieć ich więcej. Do realizacji tego pomysłu potrzebowaliśmy profesjonalnego sprzętu. Audiodeskrypcja wzbogaca kino, a jednocześnie pozwala na integrację różnych grup społecznych - dodaje.
Cykl projekcji dla niewidomych w Centrum Kultury Wrocław-Zachód 27 marca zainauguruje film "Trzy minuty - 21:37" w reżyserii Macieja Ślesickiego (godz. 18). Bardzo prawdopodobne, że pokaz zostanie połączony ze spotkaniem z twórcami. Trwają rozmowy z aktorami Tomaszem Karolakiem i Agnieszką Grochowską.
- Dzięki tego typu projektom niewidomi lub słabo widzący mogą otworzyć się na innych i przełamywać bariery społeczne czy kulturowe - mówi Angela Halewicz z Fundacji na Rzecz Rozwoju Audiodeskrypcji Katarynka we Wrocławiu. - Te osoby są uczą się większej wrażliwości i dzięki temu mają bogatszą wyobraźnię. Niewidomi nie obrażają się, jeśli ktoś mówi, że obejrzeli film - dodaje.
Fundacja na Rzecz Rozwoju Audiodeskrypcji Katarynka prowadzi rozmowy na temat wdrożenia tego systemu w kinie Helios we Wrocławiu (zarówno przy ul. Kazimierza Wielkiego, jak też w Magnolii) oraz współpracuje z Wrocławskim Teatrem Lalek. Za dwa-trzy miesiące niewidomi będą mogli wybrać się tam na spektakl pt. "Brzydkie Kaczątko".
Czytaj też:
- Jan Jakub Kolski: Młodzi sięgają po ambitne kino
- Przemysław Wojcieszek o Made in Poland
- Roman Gutek: Boję sie o przyszłość kina
| Kultura we Wrocławiu | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
| Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
