Zaraz po wojnie dzieci nie miały szans bawienia się na podwórkach i jedynym placem zabaw były ruiny. Następne pokolenie młodzieży uzyskało już kilka placów zabaw, które niestety zamienione zostały na pisuary dla piesków, a ławeczki dla okolicznych marginesów społecznych.
Teraz wreszcie nasze miasto rozpoczęło akcję "Kolorowe Podwórka". Wiele funduszy zostało przeznaczonych, aby przywrócić wrocławskim podwórkom blask. Tak więc najmłodsze pokolenie miało mieć wreszcie gdzie spędzać swoje najwcześniejsze lata.
Niestety skończyło się na pustych słowach. Pomimo przepięknych planów na Starym Mieście nie powstało żadne nowe podwórko, ani plac zabaw. Nie ma miejsc, gdzie nasze maluchy mogą czuć się bezpiecznie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?