Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemki wygrały z Turczynkami w Hali Stulecia [wideo]

Michał Potocki
Michał Potocki
Ostatni mecz grupy B między Niemkami i Turczynkami decydował o miejscach we wrocławskiej rundzie Mistrzostw Europy. Okazał się najbardziej wyrównanym i najdłuższym ze spotkań turnieju, które rozgrywane były w Hali Stulecia.

Otwarcie meczu należało do Niemek, które zdobyły trzy pierwsze punkty meczu.Turczynki szybko się otrząsnęły i doprowadziły do remisu, po 7, a na pierwszą przerwę techniczną schodziły z przewaga jednego oczka. W połowie meczu Turczynki wyprzedały rywalki już o pięć punktów, wtedy młody zespół Guidettiego zaczął pogoń. Najpierw na pojedynczym blokiem punkt zdobyła Furst, potem punktowała Beier i przewaga Turczynek stopniała do jednego punktu. Za chwilę na tablicy widniał remis, po 19. Niemki Wyszły na prowadzenie dopiero 24:23 i zaraz zakończyły seta 25:23.

Drugi set również zaczął się od prowadzenia niemieckiej drużyny i także był bardzo wyrównany. Na 5:3 dla Niemek z prawego skrzydła skutecznie zaatakowała Ssuschke. Po kilku minutach był remis, po 10. Po nieudanej akcji Kozuch czas dla swojej drużyny wziął Guidetti. Konsultacje pomogły, bo Po asie serwisowym Brinker było już po 14. Na drugą przerwę techniczną drużyny schodziły przy stanie 15:16 dla Turczynek. Nie dały one odebrać sobie zwycięstwa, utrzymując dwupunktowe prowadzenie do końca spotkania. Set zakończył się wynikiem 25:23.

Trzeci set znów rozpoczął się udanie dla naszych sąsiadek zza zachodniej granicy. Skutecznie atakowała Kozuch, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 2:1, a zaraz blokiem punkty zdobyła Brinker. Za chwilę skutecznie blokowała Toksoy, dając Turczynkom wyrównanie, po cztery. Po błędzie na zagrywce Kozuch, przy stanie 8:5 dla Turcji, drużyny zeszły na pierwszą przerwę techniczną tego seta. Niemki wyraźnie zostały w tyle, a dynamiczne zagrania Darnel i Gumus oraz bloki Toksoy dały im łatwe zwycięstwo 25:18.

Kolejna partia rozpoczęła się od wymiany ciosów i zdobywania punkta za punkt. Pieknie z drugiej linii zaatakowała na remis po 5 Darnel. Za chwilę Toksoy obiła blok Niemek i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Za chwile znów był remis, po 10. Z krótkiej piłki łatwy punkt zaliczyła znowu Darnel. W odpowiedzi Furst pięknie atakowała wzdłuż linii. Przy 14:16 dla Turczynek drużyny schodziły na przerwę. Po przerwie przez chwilę Turczynki utrzymywały prowadzenie, ale po bloku Ssuschke i ataku w siatkę Darnel Niemki wyszły na prowadzenie 19:18. Skutecznie atakowała jeszcze Gumus, ale dwa punkty z rzędu Kozuch i pomyłki Turczynek dały zwycięstwo Niemkom 25:21.

W tie-breaku świetnie weszły Niemki prowadząc 3:1, a po akcji Kozuch już 4:1. Wtedy czas dla swojej drużyny wziął Chiappini, ale gra Turczynek i tak się nie poprawiła. Skuteczna była Beier i Furst i zrobiło się już 6:2. Gumus słała odrzucające serwy, ale Niemki sobie z nimi radziły, prowadząc już 8:3. W siatkę zaserwowała Hakyemez, dobrze atakowała Kozuch i było 12:7. Niemki nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa i wygrały 15:9, a całe spotkanie 3:2.

Niemcy: Weiss 3, Beier 1, Furst 12, Brinker 18, Kozuch 23, Ssuschke 13, Tzscherlich (libero) oraz Thomsen 0, Mollers 0, Petrausch.

Turcja: Toksoy 9, Hakyamez 6, Aydemir 0, Gumus 17, Erdem 15, Darnel 21, Yeldan (libero) oraz Celik 3, Kirdar 5.


Czytaj również:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto