Niemieckie napisy wyzierają spod tynku na wielu wrocławskich kamienicach. Często przy okazji remontu są usuwane, zamalowywane, a mogłyby być atrakcją dla wrocławian i turystów.
Wiedza o niemieckich znakach graficznych i treściach, które wciąż można spotkań w przestrzeni publicznej Wrocławia jest chaotyczna, nieusystematyzowana i wciąż mało znana. "Spod tynku patrzy Breslau" ma na celu spójne, przyjazne, nowoczesne i rzetelne opracowanie tego rozproszonego zasobu, zapewniając jego ochronę i promocję. Dla turystów natomiast mapa będzie stanowić ciekawą alternatywę poznania przeszłości miasta od mało znanej strony - mówi Marcelina Pawłowska, jedna z pomysłodawców projektu.
Inicjatorzy akcji chcą zebrać informacje o niemieckich szyldach, inskrypcjach i wszelkich przedwojennych epigrafach, które zachowały się do dziś we Wrocławiu. O pomoc proszą wrocławian.
Znasz jakiś niemiecki napis w swojej okolicy? A może wiąże się z nim jakaś ciekawa, np. rodzinna historia? Masz w w domowym albumie jakieś archiwalne zdjęcia, na których można znaleźć tego typu zasób? Albo znasz osobę, którą warto byłoby zaangażować do taką inicjatywy? Zapraszamy do współpracy: pomóż nam opracować mapę i ocalić ulotną wiedzę o niemieckich śladach wciąż obecnych we Wrocławiu - mówi Marcelina Pawłowska.
Więcej o projekcie przeczytasz TUTAJ - KLIK!
16837961
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?