MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zmrużą oka

Michał Karpiński
Adam Nawałka wie, że jego drużyna na odniesienie sukcesu potrzebuje czasu.  FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
Adam Nawałka wie, że jego drużyna na odniesienie sukcesu potrzebuje czasu. FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
WROCŁAW W czerwcu wraz z nastaniem nowego prezesa w piłkarskim Zagłębiu Lubin (Jerzy Koziński zastąpił Jacka Kardelę) do stolicy polskiej miedzi zawitał rodowity krakowianin - Adam Nawałka.

WROCŁAW
W czerwcu wraz z nastaniem nowego prezesa w piłkarskim Zagłębiu Lubin (Jerzy Koziński zastąpił Jacka Kardelę) do stolicy polskiej miedzi zawitał rodowity krakowianin - Adam Nawałka. To on będzie teraz odpowiadał za wyniki lubinian. A apetyty są spore, o czym świadczy wzmocnienie kilkoma graczami Wisły Kraków i samym Pawłem Drumlakiem...

* Kiedy po raz pierwszy otrzymał pan ofertę z Lubina? - zapytaliśmy Adama Nawałkę.
- Na początku czerwca skontakował się ze mną prezes Koziński i rozpoczęliśmy wstępne rozmowy. Do konkretów doszło po powrocie prezesa z Korei i szybko doszliśmy do porozumienia. Dodam, że już przed rokiem była szansa na to, bym pracował w Lubinie, ale wtedy byłem związany kontraktem z Wisłą.
* Przychodząc do Lubina miał pan na pewno wizję nowej drużyny. Czy wzmocnienia Zagłębia pozwolą zrealizować marzenia?
- Już przy pierwszych rozmowach taką wizję przedstawiłem, a dokonane wzmocnienia bardzo mnie ucieszyły. Uważam, że w kadrze zespołu powinno być dwóch graczy na każdą pozycję. Dzięki temu wprowadzimy ścisłą specjalizację i rywalizację, bo żaden z piłkarzy nie będzie mógł ani na moment zmrużyć oka.
* Ma pan w swoim zespole czterech byłych podopiecznych z Wisły. Chyba nie są to najlepsi z najlepszych, skoro Wisła się ich pozbywa...
- Znam tych piłkarzy doskonale. To w komplecie prawdziwi profesjonaliści. Według mnie byli jedynymi tak dobrymi zawodnikami na rynku, których klub mógł pozyskać. Jestem przekonany, że dzięki nim poziom gry zespołu się podniesie.
* Czy liderem zespołu będzie Paweł Drumlak?
- W moim zespole będzie kilku liderów. Jeden może nie wystarczyć, by drużyna odnosiła zwycięstwa. W zależności od sytuacji na boisku, każdy z piłkarzy musi umieć wziąć na siebie odpowiedzialność za grę zespołu. Oprócz Drumlaka mam przecież Zbyszka Grzybowskiego czy Irka Kowalskiego.
* Wydaje się, że najsłabszym punktem zespołu będzie bramkarz. Podziela pan tę opinię?
- Pozyskaliśmy Jarka Krupskiego i to był bardzo dobry ruch. Obaj z Jędrzejem Kędziorą pracują bardzo ciężko i sam nie wiem, kto wygra tę rywalizację. Osobiście twierdzę, że bramkarz też będzie naszym silnym punktem.
* W fatalnym stylu odpadliście z Pucharu Intertoto. Celowo?
- Oczywiście, że nie. Te rozgrywki nie były po prostu naszym głównym celem, a jedynie elementem przygotowań do sezonu. Akurat w terminie tych spotkań wykonaliśmy ciężką pracę, a na rewanż musieliśmy się udać autobusem, bo nie było połączeń samolotowych. To też odbiło się na naszej grze. Ale nie mam zamiaru się tłumaczyć. Byliśmy słabsi i już.
* Obecnie przebywacie w Barsinghausen, w ośrodku, w którym do mundialu przygotowywała się kadra Engela...
- To bardzo ładny ośrodek. Niczego tu nie brakuje. W zasadzie jedynym utrudnieniem jest fakt, że na boiska trzeba dojeżdżać autobusem.
* Jaki cel postawili przed panem działacze? Z tym składem powinniście powalczyć o grę w europejskich pucharach.
- Ja nie galopowałbym aż tak bardzo. Budowa drużyny trwa. Tu nie można za dotknięciem magicznej różdżki wszystkiego zmienić. Cel sportowy wyznaczony przez prezesów to 5-6 miejsce w lidze.

Adam Nawałka
* urodzony: 23.10.1957 w Krakowie.
* kariera piłkarska: Wisła Kraków (1969-85), American Eagles Nowy Jork (1985-1990).
* kariera trenerska: American Eagles Nowy Jork, juniorzy Wisły Kraków, Wisła Kraków, Zagłębie Lubin.
* sukcesy: mistrzostwo Polski z Wisłą (1978) jako zawodnik; wicemistrzostwo Polski (2000) i mistrzostwo Polski (2001) z Wisłą jako trener.
* rodzina: żona Katarzyna.

od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto