Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie szukamy winnych - Rozmowa z dr Anną Gizą-Poleszczuk, socjologiem

Tomasz Gdula
fot. archiwum spgw
fot. archiwum spgw
• Najbardziej ludzką płaszczyzną spotkania jest dialog. W jaki sposób może on funkcjonować w szkole, skoro dziś uczniowie odgradzają się od nauczycieli, nauczyciele od rodziców, a samorządy od wszystkich razem ...

• Najbardziej ludzką płaszczyzną spotkania jest dialog.
W jaki sposób może on funkcjonować w szkole, skoro dziś uczniowie odgradzają się od nauczycieli, nauczyciele od rodziców, a samorządy od wszystkich razem wziętych?
– Niestety, problem z komunikacją dotyczy wszystkich. Podstawowym warunkiem jest uświadomienie, że wszyscy jesteśmy częścią problemu przemocy i patologii w szkołach. W naszej koncepcji nikt nie zamierza szukać winnych, a tylko takie postawienie sprawy może przełamać defensywne postawy. Wszystko zależy od ludzi z konkretnych środowisk. W jednych efekty będą większe, gdzie indziej mniejsze, ale jeżeli nie podejmiemy próby dialogu bez wzajemnego utyskiwania i osądzania, sytuacja nigdy nie ulegnie poprawie.

• W jaki sposób podejmować temat szkolnej przemocy w konkretnych szkołach?
– Najważniejsze jest nieformalne oddziaływanie. Jeżeli w szkołach nie uda się pozyskać ukrytych liderów spośród uczniów, nic z tego nie będzie. Nauczyciele ich znają, bo to są ci, o których myślimy w pierwszej kolejności, gdy dochodzi do jakiegoś psikusa. Ich trzeba przekonać do „Szkoły bez przemocy”, bo to oni mają największy wpływ na swoich rówieśników. Równie ważny jest udział organizacji młodzieżowych, bo w szkole musi się zacząć dziać coś ciekawego poza lekcjami. Inaczej alternatywą wciąż będzie blokowisko i wszystkie jego patologie.

• Przemoc to konflikty, których w szkołach nie brakuje. I chyba ich rozwiązywanie szwankuje. Co może odmienić ten stan rzeczy?
– Trzeba rozmawiać o przyczynach. Nie wolno zakrzykiwać problemu na zasadzie „nie bij go!” albo „pogódźcie się!”. To tylko eskaluje agresję. Szkodliwe jest naturalne w naszej kulturze poszukiwanie winnego. Jeśli pies żre się z kotem to nie jest wina ani jednego, ani drugiego, tylko warunków, w jakie je wtłoczono. Wystarczy zlikwidować pole konfliktu i problem znika. Trzeba też nagradzać pozytywne postawy wśród uczniów. I takie zachowania, które sprzyjają eliminacji przemocy przez samą młodzież.

Kodeks „Szkoły bez przemocy” zakłada, że należy nagradzać dobre przykłady i promować wzorce zachowań oparte na poszanowaniu godności człowieka. Czy szkoła, którą wybierzesz dla dziecka, rzeczywiście to robi? Sprawdź. Podpowiadamy, jakie zadawać pytania.

1. Czy są jakieś nagrody/ przywileje dla uczniów, klas, nauczycieli, którzy promują zachowania oparte na poszanowaniu godności innych ludzi?
2. Kto ostatnio i za co został nagrodzony?
Szkoła przeciwdziałająca przemocy powinna nie tylko karać za zachowania łamiące zasady i przyjęte normy, ale i nagradzać zachowania pozytywne, które budują szkolną społeczność. Pamiętaj o tym.

Przyłącz się do kampanii!
Zapraszamy szkoły do przystąpienia do kampanii „Szkoła bez przemocy”, prowadzonej przez „Słowo Polskie•Gazetę Wrocławską”. Chcemy pomóc w rozwiązywaniu problemów dotyczących przemocy i agresji. Na stronie internetowej www.szkolabezprzemocy.pl wraz z ekspertami przygotowaliśmy materiały poradnikowe i metodyczne na ten temat. Szkoły uczestniczące w kampanii będziemy wspierali nie tylko doradztwem, ale także organizując konkursy i finansując szkolenia i warsztaty. Warunkiem przystąpienia do kampanii jest zobowiązanie do przestrzegania kodeksu „Szkoły bez przemocy” i podejmowanie konkretnych działań zapobiegających agresji. Szkołom, które to zrobią, przyznamy tytuł placówki uczestniczącej w kampanii. Jak się przyłączyć? Przesłać kwestionariusz zgłoszeniowy. Szukajcie go na stronie www kampanii: www.szkolabezprzemocy.pl.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto