MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie starczyło sił

Artur Szkudlarek
WROCŁAW Po najsłabszym meczu w obecnym sezonie na własnym boisku Polar Wrocław przegrał z Aluminium Konin 1:2. Po grze gospodarzy widać było, że odczuwają jeszcze trudy środowego spotkania z Widzewem.

WROCŁAW Po najsłabszym meczu w obecnym sezonie na własnym boisku Polar Wrocław przegrał z Aluminium Konin 1:2. Po grze gospodarzy widać było, że odczuwają jeszcze trudy środowego spotkania z Widzewem.

Od początku spotkania goście, grający na całym boisku pressingiem, wypracowali sobie przewagę. Co prawda przy piłce częściej byli gospodarze, ale gracze z Konina stwarzali dużo groźniejsze sytuacje podbramkowe. Na szczęście dla wrocławian dobrze w bramce spisywał się Krzysztof Osiński. Jednak w 24 min. był on bez szans przy strzale Grzegorza Bały, który urwał się wcześniej Marcinowi Hirszowi. Po stracie gola polarowcy próbowali atakować, ale robili to bardzo anemicznie. Goście w tym czasie skupili się na grze z kontry i jeden z takich ataków zakończył się powodzeniem. Po dośrodkowaniu Marcina Kazimierczaka, Piotr Najewski w asyście trzech! wrocławian wyskoczył najwyżej i strzałem w długi róg pokonał Osińskiego.
Po zmianie stron garstka kibiców zobaczyła odmieniony Polar. Trener Artur Nahajło dokonał pokerowej zagrywki, wymieniając trzech zawodników. Od początku wrocławianie ruszyli do falowych ataków i co chwilę dochodziło do groźnych spięć pod bramką gości. Brakowało jednak klarownych sytuacji, a przede wszystkim strzałów z dystansu. Zwłaszcza, że dla bramkarza Aluminium Jacka Przybylskiego, był to drugi mecz w sezonie (rezerwowym bramkarzem gości był Sławomir Najtkowski... II trener i masażysta). Dopiero w 66 min. akcja wrocławian zakończyła się powodzeniem. Hirsz wypuścił Tomasza Pawlaka, który ograł stopera gości i w sytuacji sam na sam pokonał Przybylskiego.
Później, mimo ambitnej walki, opadający z sił gospodarze nie byli w stanie zdobyć wyrównującej bramki. A tylko swojemu golkiperowi zawdzięczają, że nie stracili kolejnych goli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto