Nie składamy broni

WROCŁAW
Firma Roeben ostatecznie nie zostanie sponsorem koszykarek Ślęzy Wrocław. Pozbawiony środków do życia klub wciąż jednak będzie szukał sponsorów, by móc wystartować w nowym sezonie ekstraklasy.

Kiedy przed tygodniem działacze koszykarskiej Ślęzy podjęli decyzję o wycofaniu swej drużyny z rozgrywek wydawało się, że to już koniec kobiecego basketu we Wrocławiu. Na szczęście jednak włodarze pierwszoligowca nie poddali się i wciąż szukają firm gotowych wspomóc finansowo Ślęzę. Jak sami przyznają, by przetrwać do końca roku potrzebują 200-250 tys. zł. Wielką iskierką nadziei była firma Roeben. Do wczoraj... - Niestety nie mam dobrych wieści dla sympatyków kobiecej koszykówki. Na wczorajszym spotkaniu z przedstawicielami firmy ostatecznie dowiedzieliśmy się, że Roeben nie zostanie naszym sponsorem. Być może tak się stanie, ale za rok - powiedział nam dyrektor Ślęzy Wiesław Sąsiadek. - Powody takiej decyzji szefów naszego niedoszłego sponsora są proste. Roeben już dawno temu zamknął swój budżet w zakresie sponsoringu sportowego. We wtorek zapewniano nas, że zostanie przeprowadzona wnikliwa analiza czy będzie możliwe gdzieś „upchnięcie” w budżecie firmy również wydatków na Ślęzę. Wczoraj niestety okazało się, że w tym roku Roeben nie będzie w finansować naszego klubu - stwierdził wyraźnie smutny Sąsiadek.
- Sponsoring sportowy ma dla nas charakter strategiczny i planujemy go z wieloletnim wyprzedzeniem. Obecnie środki na wspieranie sportu mamy już w pełni rozdysponowane i nie możemy na ten cel przeznaczyć dodatkowych pieniędzy - stwierdził w oficjalnym oświadczeniu Grzegorz Pluskota, członek zarządu Roebena.

Bardzo wierzyłem
Smutek dyrektora był spory, gdyż o rozmowach z Roebenem wszyscy w Ślęzie myśleli ze sporym optymizmem. - Przyznam szczerze, że bardzo wierzyłem w wejście do Ślęzy tej firmy. Była by to duża sprawa. W końcu to przedsiębiorstwo to prawdziwy gigant. Ale nie załamujemy się. Nie składamy broni. Dopóki istnieje jakaś szansa, to będziemy szukać pieniędzy na finansowanie Ślęzy. Jesteśmy na najbliższe dni umówieni na rozmowy z wieloma firmami, których nazw niestety nie mogę zdradzić. Mogę tylko powiedzieć, że są to firmy z różnych branż, ale podobne do Roebenu pod względem potencjału. W piątek spotkamy się z przedstawicielami sztabu wyborczego Lidii Geringer d’Oedeberg (dyrektor Filharmonii Wrocławskiej - przyp. red.). Oczywiście nie otrzymamy od nich gotówki, ale będziemy rozmawiać o ich pomocy w znalezieniu dla nas sponsorów - zakończył Sąsiadek.

Kogo sponsoruje Roeben?
* żeglarza Mateusza Kusznierewicza
* drużynę siatkarzy Skry Bełchatów
* tenisistów stołowych Odry Głoski Księginice
Być może za rok w tej grupie będzie Ślęza...