MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie puszczą Łobo

Michał Karpiński
Wojciech Łobodziński doskonale czuje się w Lubinie i jest namawiany na podpisanie kolejnej umowy.
Wojciech Łobodziński doskonale czuje się w Lubinie i jest namawiany na podpisanie kolejnej umowy.
– Rozmawiamy z Wojtkiem o przedłużeniu umowy. Osobiście nie przewiduję, byśmy nie dopięli swego – mówi o negocjacjach z Łobodzińskim Jakub Jarosz, dyrektor sportowy Zagłębia.

– Rozmawiamy z Wojtkiem o przedłużeniu umowy. Osobiście nie przewiduję, byśmy nie dopięli swego – mówi o negocjacjach z Łobodzińskim Jakub Jarosz, dyrektor sportowy Zagłębia. Prawoskrzydłowemu lubinian w lipcu kończy się kontrakt i jeśli nie podpisze nowego, odejdzie do innego klubu za darmo

O sile Zagłębia stanowi kolektyw, ale gdyby nie trójka ofensywnych piłkarzy: Maciej Iwański, Michał Chałbiński i Wojciech Łobodziński, drużyna byłaby tylko ligowym średniakiem. Dlatego odejście jednego z nich mogłoby być niepowetowaną stratą.

Sprawa priorytetowa
– Z piłkarzy podstawowej jedenastki tylko Wojtkowi kończy się kontrakt, dlatego przedłużenie umowy z nim to obecnie dla nas priorytet. I takie rozmowy są prowadzone, zarówno z piłkarzem, jak i jego menedżerem – potwierdza Jakub Jarosz. – Nie przewiduję, żebyśmy się musieli rozstać z zawodnikiem, ale niczego przecież nie można przesądzać. Tak czy siak pracujemy nad tym i chciałbym, abyśmy zawarli nową umowę jak najszybciej – podkreśla dyrektor Zagłębia.
– Po rozmowie z Wojtkiem wiem, że on się nigdzie nie wybiera, bo w Lubinie świetnie się czuje – dodaje Jan Wierzbicki, rzecznik prasowy klubu. Tajemnicą nie jest jednak fakt, że piłkarza chce Legia Warszawa. I jeśli Łobo nie dogada się z działaczami z Lubina, to zimą pewnie zostanie sprzedany do drużyny Dariusza Wdowczyka.

Obcokrajowcy, ale nie czwartego sortu
– Nie chcemy się osłabiać, a dodatkowo planujemy transfery. W miejsce piłkarzy, z którymi się pożegnamy – na razie nie zdradzę ich nazwisk, by nie stracili motywacji do pracy – przyjdą inni. Rozglądam się przede wszystkim na polskim rynku. Ale pracują dla nas także ludzie w innych krajach. Interesują nas jednak tylko wartościowi gracze, lepsi od Polaków. A nie piłkarze czwartego sortu. Pracując w Wiśle, sprowadziłem Clebera i wiem, że Zagłębie stać na zatrudnienie gracza tej klasy – przekonuje Jarosz.
Wczoraj trener Czesław Michniewicz wybrał się do Poznania, gdzie jego poprzedni klub – Lech rozegrał mecz Pucharu Polski z Pogonią. Opiekun miedziowych podglądał zwłaszcza postawę Portowców, którzy są kolejnym rywalem Zagłębia w ekstraklasie. Spotkanie w Szczecinie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 18.

Latynosi w szkole
Naukę języka polskiego rozpoczęli kolumbijski stoper Manuel Arboleda wraz z żoną oraz paragwajski napastnik Fernando Morales. Z zajęć zwolniony został Filipe. Brazylijczyk przebywa w Polsce od ponad 3 lat i przyzwoicie radzi sobie z naszym językiem. Podczas lekcji zawyżałby więc poziom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto