MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie patrzę za siebie - Rozmowa z Łukaszem Piszczkiem, napastnikiem Zagłębia Lubin

Michał Karpiński
Łukasz Piszczek (na pierwszym planie) ma już na koncie 11 bramek w sezonie. Czy trafi do siatki także na Łazienkowskiej?  FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
Łukasz Piszczek (na pierwszym planie) ma już na koncie 11 bramek w sezonie. Czy trafi do siatki także na Łazienkowskiej? FOT. JANUSZ WÓJTOWICZ
• Co się stało w meczu z Widzewem, że zamiast łatwej wygranej widzowie przeżyli w środę chwile grozy? – Do przerwy wszystko układało się dobrze. W szatni mówiliśmy sobie: trzeba szybko strzelić drugą bramkę.

• Co się stało w meczu z Widzewem, że zamiast łatwej wygranej widzowie przeżyli w środę chwile grozy?
– Do przerwy wszystko układało się dobrze. W szatni mówiliśmy sobie: trzeba szybko strzelić drugą bramkę. Ale po wyjściu na boisko wkradła się jakaś nerwowość, a przy tym dekoncentracja.

• Na szczęście jednak po dwóch golach dla łodzian...
–... każdy z nas się tak wkurzył, że od razu wiedzieliśmy, iż jak najszybciej musimy odrobić straty. Przecież mogliśmy stracić coś, na co pracujemy przez cały sezon.

• Nie było zwątpienia?
– Nie, kompletnie. Gdyby było inaczej, to na pewno byśmy się na nich tak nie rzucili.

• W tym szale ataku udało się
Panu zdobyć dwa gole.
Ale były okazje do następnych trafień. Po meczu z Łęczną trener Czesław Michniewicz mówił,
że Piszczek mógł tam zdobyć
pięć goli.
– Co było, to było. Staram się nie patrzeć wstecz, tylko do przodu. Z Widzewem zdobyłem dwa gole i z tego się cieszę.

• Z Łęczną był jeden.
Pora na hat trick?
– Jeśli da on nam mistrzostwo Polski, to bardzo chętnie.

• O taki wyczyn na Łazienkowskiej będzie jednak bardzo trudno.
Jak wygrać z Legią?
– Nie ma co patrzeć na statystyki i to, ile razy tam przegraliśmy. Po prostu musimy wyjść na boisko po zwycięstwo. Tylko to nas interesuje.

• A Bełchatów?
– On gra w Szczecinie. Ma łatwiejszego rywala, ale mam nadzieję, że Pogoń nie przegra.
• To mało prawdopodobne.
Może trzeba wykonać jakiś telefon do Szczecina z prośbą o mobilizację?
– Z tamtejszymi Brazylijczykami nie mam żadnego kontaktu (śmiech). Ale znam Piotrka Celebana. Nie sądzę jednak, by sam mógł coś zdziałać. Ja wierzę w Pogoń jako zespół – przecież każdy piłkarz, wychodząc na boisko, robi to po to, by wygrać.

• Legia wywalczyła prawo gry w Pucharze Intertoto. Może potraktuje was ulgowo?
– Nie wydaje mi się. Legia to Legia. Jest mistrzem z zeszłego sezonu i na pewno zechce udowodnić, że nie przez przypadek jest tym mistrzem. Sezon może im trochę nie wyszedł, ale sądzę, że tanio skóry nie sprzedadzą.

• Scenariusz na ostatnią kolejkę?
– Wygrywamy na Łazienkowskiej i zostajemy mistrzami Polski!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto