Dolnośląski Urząd Marszałkowski prowadzi kampanię reklamową "Nie do opowiedzenia. Do zobaczenia". Na spotach reklamowych i rozwieszonych banerach zobaczymy turystyczne atrakcje Dolnego Śląska - przez góry, lasy i jeziora, po pałace czy zamki. Twórcy portalu o zabytkach Dolnego Ślaskiego tworzą jednak konkurencyjne "reklamy". Pasjonaci historii chcą za ich pomocą zwrócić uwagę na niszczejące obiekty, których nikt nie zapomina.
Nie do zobaczenia. Do wyburzenia
Zdarza się, że zabytkowy zamek czy dwór trafia w prywatne ręce, ale zamiast zapowiadanego hotelu czy restauracji pozostaje tylko nieużytkowany, niszczejący budynek. Dlatego wolontariusze starają się "ocalić" od zapomnienia to, co zostało z dawnej świetności zabytków z pomocą zdjęć czy filmów.
Działacze umieszczają w sieci również własne "spoty" reklamowe: Oto przykłady:
- Dolny Śląsk jest najbogatszym w zabytki regionem w Polsce - piszą twórcy portalu - To odzwierciedlenie minionego dobrobytu tej ziemi, zasobnej w złoto, srebro, kamienie szlachetne, minerały, a także węgiel, miedź czy żelazo, które kiedyś w znaczącym stopniu decydowało o rozwoju regionu i jego potędze. żyzne ziemie sprzyjały tworzeniu wielkich majątków, a rozwój kupiectwa i przemysłu - rozwojowi miast. w takich warunkach mieszczanie, właściciele ziemscy, rycerze, książęta, zakonnicy, bogaci chłopi fundowali zachwycające dzieła sztuki, kościoły, piękne rezydencje, parki, które w swoim rozmachu nie mają odpowiedników w całym kraju - opisują, jednocześnie zachęcając do wycieczek turystycznych po województwie dolnośląskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?