Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie budują, więc zapłacą Wrocławiowi słone kary

Marcin Torz
Tak miał wyglądać hotel Rialto na Ostrowie Tumskim. Jednak na razie nic się tam nie dzieje
Tak miał wyglądać hotel Rialto na Ostrowie Tumskim. Jednak na razie nic się tam nie dzieje Wizualizacja inwestora
Dwa miliony złotych musi zapłacić warszawska grupa Mot za to, że nie rozpoczęła budowy pięciogwiazdkowego hotelu Rialto. Luksusowy obiekt - zapowiadany jako architektoniczna perełka - miał powstać na Ostrowie Tumskim, w miejscu wyburzonej przychodni zdrowia

[mp]Urząd miejski zdecydował się nałożyć sankcje na inwestora, bo ten nawet nie rozpoczął budowy. Co więcej, nie przygotował projektu budowlanego. Efekt: nie ma żadnych szans, aby hotel powstał na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku.

Czy hotel w ogóle zostanie wybudowany? Tego nie wiadomo. Przedstawiciel inwestora nie chciał z nami rozmawiać.

Miasto straciło również cierpliwość do irlandzkiej firmy CEE Centrum. Przedsiębiorstwo obiecywało, że na miejscu starej drukarni (pomiędzy ul. Piotra Skargi, pl. Dominikańskim a ul. Wierzbową) powstanie wielki kompleks apartamentowo-biurowo-handlowy. Jednak od kilku lat na placu kompletnie nic się nie dzieje. Teren jest ogrodzony płotem, który szpecił okolicę. Żeby płot nie wyglądał aż tak szpetnie, ostatnio został oklejony reklamami Filharmonii Wrocławskiej. Miasto postanowiło, że przedsiębiorstwo zapłaci karę: 10 proc. wartości działki. Urzędnicy oszacowali, że to milion złotych.

Ale inwestora to nie zraża. - W tym roku chcemy wystartować z budową - zapowiada Tomasz Bijak, przedstawiciel CEE. - I nie można wykluczyć, że zdążymy przed Euro 2012.

Tymczasem, jak na razie, miasto nie naliczy żadnych kar inwestorom hotelu Hilton i Centrum Południowego. Choć zgodnie z umowami Wings Properties (inwestor Hiltona) może zapłacić trzy mln euro kary, a GP Investment (właściciel Centrum Południowego) aż 9.

Sprawdziliśmy sytuację i rozmawialiśmy z inwestorami. Uznaliśmy, że ich tłumaczenia są uzasadnione

- Sprawdziliśmy sytuację i rozmawialiśmy z inwestorami. Uznaliśmy, że ich tłumaczenia są uzasadnione. Opóźnienie nie wynika z ich winy - mówi Julia Wach z biura prasowego magistratu.
To nie zmienia postaci rzeczy, że ani na jednej, ani na drugiej budowie nic się teraz nie dzieje. Jednak firmy zapewniają, że budynki powstaną. Kiedy? Tego nie wiadomo. Istnieje poważna obawa, że Hilton nie zdąży na Euro. Szacuje się, że sama budowa ma potrwać około półtora roku.

Dlaczego więc urzędnicy nie chcą podjąć bardziej radykalnych decyzji? W magistracie tłumaczą, że zabezpieczanie umów znajduje zastosowanie tylko w przypadkach szczególnie uzasadnionych z uwagi na położenie czy też przewidzianą funkcję. W szczególności chodzi o przedsięwzięcia stanowiące prestiżowe oferty inwestycyjne. Są to nieruchomości, gdzie budowane są obiekty mające istotny wpływ na poprawę wizerunku Wrocławia, ale także te, które mają szczególne znaczenie z uwagi na organizację Euro 2012. Chodzi o bazę hotelową. Dlaczego więc Hilton nie został ukarany? W urzędzie uznano, że inwestor musiał przeprowadzić dokładniejsze badania archeologiczne, dlatego też nie dotrzymał wymaganych terminów.

- Nagminne stosowanie takich obostrzeń w umowach sprzedaży nieruchomości może zniechęcić potencjalnych inwestorów do budowania we Wrocławiu - podkreśla Julia Wach.

Tu inwestorzy mogą zapłacić karę

Oto lista budów, których inwestorzy mogą zapłacić karę, gdy nie zdążą z budową:

- apartamentowiec (ul. Zaporoska - pl. Powstańców Śląskich), termin upływa w tym roku;
- apartamentowiec (ul. Włodkowica 13), termin upływa w tym roku;
- apartamentowiec (ul. Staromłyńska) - ten rok;
- biurowiec (ul. Szybowcowa) - ten rok;
- hotel (ul. Zwycięska 3, 5), termin upływa w 2011 roku;
- hotel (ul. Włodkowica 6) - 2011 rok;
- hotel i mieszkania (ul. Piłsudskiego, Komandorska, Bogusławskiego) - 2012 rok;
- biurowiec (ul. Graniczna) - 2012 rok.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto