Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyły się grać na skrzypcach ze słuchu i porwały wrocławski rynek do tańca! ZDJĘCIA

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
Skrzypaczki na wrocławskim rynku. Zobacz kolejny slajd, aby obejrzeć galerie ------->
Skrzypaczki na wrocławskim rynku. Zobacz kolejny slajd, aby obejrzeć galerie ------->Remigiusz Biały / Polska Press
Na wrocławskim rynku, nie brakuje ulicznych artystów, animatorów, grajków czy śpiewaków. Jednak ostatnio na ul. Oławskiej pojawiły się dwie młode dziewczyny grające na skrzypcach. Szybko zdobyły zainteresowanie spacerowiczów, ale też porwały ludzi do tańca. A o tym, co tak spodobało się spacerowiczom w rynku, jak dziewczyny nauczyły się grać i dlaczego wybrały wrocławski rynek przeczytasz w poniższym artykule.

Dwie młode dziewczyny i przyjaciółki Blanka z Oławy i Jagienka z Kalisza, które połączyła pasja do gry na skrzypcach, na wrocławskim rynku znalazły się przypadkowo. Pokazały, jak można aktywnie spędzić wakacje, a zarazem doskonalić swoją pasję. Korzystając z wakacji postanowiły się spotkać. Mając jeszcze dużo czasu do pociągu i skrzypce poszły na ul. Oławską w rynku i zaczęły grać, umilając tym samym przechodniom spacer do wrocławskiego Rynku.

- Na ulicy gramy pierwszy raz. Decyzję podjęłyśmy wczoraj. Naprawdę zero większych planów, był to po prostu spontaniczny pomysł. Stwierdziliśmy, że jak mamy opracowany repertuar, to dlaczego tego nie pokazać - mówią Jagienka i Blanka

Mieszkańcom i turystom bardzo się to podobało, bo ochoczo rzucali dziewczynom do futerału pieniądze. Jednak, gdy zaczęły grać utwór Smidje belgijskiego zespołu Laïs nie zabrakło chętnych do zatańczenia w rytm muzyki tańca, który w Polsce jest szerzej znany jest pod nazwą belgijka. Oprócz tego Jagienka i Blanka grały też muzykę z różnych disney'owskich filmów, za co były nagradzane brawami.

Skrzypaczki na wrocławskim Rynku
Skrzypaczki na wrocławskim rynku. Remigiusz Biały / Polska Press

Dzisiaj byłyśmy tu pierwszy raz, ale bardzo nam się spodobało takie granie na ulicy. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni reakcją ludzi. Dlatego na pewno jeszcze nieraz tu przyjedziemy i zagramy. Bo dzisiaj wiemy, co się ludziom podoba, więc wiemy jaki repertuar przygotować - dodają

Pasja do grania już od najmłodszych lat dzięki metodzie Suzuki

W szkole muzycznej, uczysz się grać od razu z nut i je czytać, a w metodzie Suzuki uczysz się grać ze słuchu, mówiąc najogólniej - mówi Jagienka.

Jagienka i Blanka dzięki metodzie Suzuki nauczyły się grać na skrzypcach. Zaczęły w bardzo młodym wieku i nie chodziły nigdy do szkół muzycznych. Swoją grę doskonałą na warsztatach, które nierzadko odbywają się w różnych miastach i przyjeżdżają tam osoby z całej Polski i świata. One właśnie poznały się na takim wyjeździe i tak zrodziła się ich przyjaźń.

Skrzypaczki na wrocławskim Rynku
Zeszyt autorstwa Shinichi Suzukiego do nauki gryRemigiusz Biały / Polska Press

Suzuki to nie tylko nauka gry, ale też pewien styl życia i duża społeczność, która się organizuje, zjeżdża w różnych częściach Polski. Tej wiosny w Częstochowie był koncert na rzecz Ukrainy, zagrany przez osoby, które nauczyły się grać dzięki tej metodzie - opowiadają dziewczyny.

Nauka gry na instrumencie metodą suzuki

Metoda Suzuki jest formą nauki gry na instrumentach. Została opracowana w latach 40. i 50. XX w. przez japońskiego skrzypka Shinichi Suzukiego. Przeznaczona jest dla dzieci, ale dorośli też dzięki tej metodzie są w stanie nauczyć się grać na instrumencie. Początkowo dotyczyło to tylko skrzypiec, ale później opracowano też metody na naukę gry na fortepianie, gitarze czy wiolonczeli.

Metoda polega na naśladowaniu ruchów i nasłuchiwaniu dźwięków, czyli na tym samym co nauka mówienia. Dzięki temu gra na instrumencie jest tak samo prosta jak mówienie. Dzięki czemu dla dziecka już od najmłodszych lata tak umiejętność jest czymś naturalnym. Później przychodzi czas na naukę nut, analogicznie jak do nauki czytania i pisania.

Nauka gry przez za pomocą metody Suzuki odbywa się indywidualnie z instruktorem. Na specjalnej stronie internetowej poświęconej tej metodzie we Wrocławiu znaleźliśmy 5 instruktorów, którzy prowadzą też warsztaty z wykorzystanie zeszytów opracowanych przez Shinichi Suzukiego . Koszt 5 dniowych zajęć około 800 zł. A we wrocławskiej szkole koszt za jedną lekcję w zależności od wieku i rodzaj zajęć waha się między 250 zł a 350 zł.

[g]

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto