MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze Złotopolskie

Dariusz Szarmach
ANKARA Polskie siatkarki zdobyły mistrzostwo Europy, pokonując w finale w Ankarze Turczynki 3:0! Puchar za zwycięstwo odbierała rodowita świdnicznka, Dorota Świeniewicz, a Małgorzata Glinka została wybrana najlepszą ...

ANKARA Polskie siatkarki zdobyły mistrzostwo Europy, pokonując w finale w Ankarze Turczynki 3:0! Puchar za zwycięstwo odbierała rodowita świdnicznka, Dorota Świeniewicz, a Małgorzata Glinka została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju.

To największy sukces w historii polskiej żeńskiej siatkówki. Ostatni raz nasze panie grały w finale ME w 1967 roku, przegrywając ostatecznie z reprezentacją ZSRR. Przypomnijmy, że w przeszłości biało-czerwone zdobyły cztery srebrne (1950, 1951, 1963 i 1967) i cztery brązowe medale (1949, 1955, 1958, 1971). Bez wątpienia ojcem obecnego sukcesu jest trener Andrzej Niemczyk. Co ciekawe to właśnie on w 1977 roku po raz ostatni doprowadził nasze panie do półfinału mistrzostw Europy. Wówczas obiecywał medal, ale się nie udało. Zrezygnował więc z pracy z kadrą, ustępując miejsca Hubertowi Wagnerowi. Tym razem przed wyjazdem do Turcji nie obiecywał już niczego, choć mówił, że jego zespół stać na wiele. Na pewno jego wielką zasługą było namówienie do gry w kadrze wszystkich najlepszych polskich siatkarek i uczynienie z nich kolektywu. W przeszłości stanowiło to spory problem. Niektóre zawodniczki nie były bowiem zadowolone, że PZPS nie płaci im za reprezentacyjne występy. Za sukces w ME Polki także nie miały obiecanych żadnych premii, ale trener Niemczyk i tak potrafił je odpowiednio umotywować.

Żelazna Glinka

Droga Polek do złotego medalu była bardzo trudna. Jeszcze w fazie grupowej wydawało się, że zagramy tylko o miejsca 5-8, kiedy Włoszki zdobyły 15 punkt w tie breaku z Bułgarkami. Sędzia zmienił jednak decyzję, a chwilę później mistrzynie świata uległy rywalkom, a my awansowaliśmy ich kosztem. W sobotnim półfinale z Niemkami podopieczne trenera Niemczyka były zmuszone stoczyć pięciosetową walkę. Przez cały pierwszy set walka toczyła się punkt za punkt. Przy stanie 23:23 naszym w końcu udało się zablokować Angelinę Grun, a seta kiwką zakończyła Świeniewicz. W dwóch następnych partiach przewaga należała do Niemek, które grały bardzo dobrze blokiem, a także w obronie i triumfowały kolejno do 20 i 22. Dla biało-czerwonych wynik trzymała Małgorzata Glinka, która w całym meczu głównie atomowymi atakami zdobyła aż 40 pkt! W IV secie inicjatywa nadal należała do naszych rywalek, które prowadziły już 17:13. W tym momencie Polki sprawiały wrażenie zosowiałych i nic nie wskazywało, że zdołają się podnieść. Stało się jednak inaczej. W końcu zafunkcjonował nasz blok, w ataku nie myliła się Glinka i ostatecznie tę partię wygraliśmy do 22. W tie breaku dominacja Polek nie podlegała już dyskusji. Tak samo zresztą jak w całym niedzielnym finale, w którym Turczynki wyraźnie nie wytrzymały presji publiczności. Były zresztą bez szans w konfrontacji z koncertowo grającymi Polkami. Zwycięstwo w setach do 17, 14 i 17 było prawdziwym pogromem gospodyń.

Teraz igrzyska

Swoim doskonałym występem w mistrzostwach Europy Polki otworzyły sobie drogę do igrzysk olimpijskich w Atenach. Dzięki dojściu do finału nasze panie zagrają w Pucharze Świata, z którego pierwsze trzy drużyny zapewnią sobie przepustki olimpijskie. Dodatkowo reprezentacje z miejsc 1-6 Starego Kontynentu wezmą udział w turnieju kwalifikacyjnym, który odbędzie się w styczniu w Baku. Do Aten pojedzie tylko zwycięzca tej imprezy. Ostatnią szansę stanowi turniej interkontynentalny w Japonii, w którym wystąpią zespoły z najlepszym rankingiem. Awans uzyskają trzy zespoły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto