Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze drogie banki - Ile naprawdę kosztują nas usługi finansowe?

Łukasz Pałka
W ostatnich latach ceny w Polsce gwałtownie spadają – twierdzi Związek Banków Polskich. Być może odczuły to osoby spłacające kredyty hipoteczne, ale właściciele kont osobistych są odmiennego zdania Według ...

W ostatnich latach ceny w Polsce gwałtownie spadają – twierdzi Związek Banków Polskich. Być może odczuły to osoby spłacające kredyty hipoteczne, ale właściciele kont osobistych są odmiennego zdania

Według ekspertów ze Związku Banków Polskich, którzy opracowali raport o cenach usług bankowych, na świecie spadły one zaledwie o 1,5 proc., podczas gdy w naszym kraju – dwa razy szybciej (o 3 proc.). Miała się do tego przyczynić duża konkurencja, a także systematyczny wzrost liczby klientów korzystających z bankowości internetowej.
Jak te optymistyczne dane pogodzić z opiniami, że usługi bankowe w Polsce należą do najdroższych w Europie? Popatrzymy na szczegóły. Na początku roku banki wprowadziły opłaty za wypłacanie własnych pieniędzy w okienku, a później pojawiły się opłaty za przelewy internetowe.
Systematycznie rosną też koszty rachunków, np. za konto w PKO BP płacimy miesięcznie 5,40 zł, w ING Banku – 6 zł, a w BPH – 6,95 zł.
– Statystyczny spadek cen jest możliwy, gdy uwzględnimy kredyty, które są znacznie tańsze – tłumaczy Michał Macierzyński, analityk z portalu Bankier.pl.
Faktycznie, w ciągu ostatnich czterech lat oprocentowanie pożyczek mieszkaniowych spadło średnio z 12 proc. do niespełna 6 proc., czyli o połowę. Dzięki ustawie antylichwiarskiej w tym roku mniej płacimy za szybkie pożyczki i karty kredytowe. Odsetki nie mogą przekroczyć 22 proc. w skali roku.
– Kredyty konsumpcyjne wciąż są jednak bardzo drogie, ich koszty spadają bardzo wolno – uważa Krzysztof Olszewski z Open Finance. – Tylko kilka banków może pochwalić się rozsądnymi odsetkami.
Według Krzysztofa Pietraszkiewicza, usługi bankowe, zwłaszcza w zakresie rachunków osobistych, byłyby tańsze, gdyby korzystało z nich więcej klientów. W tej chwili konto posiada niespełna 60 proc. Polaków. Tymczasem średnia unijna przekracza 80 proc. Zaś operacji na rachunkach dokonujemy 10 razy mniej.
– To powoduje, że banki do niektórych klientów muszą wręcz dopłacać – potwierdza Michał Macierzyński. •

Coś tu nie gra
Co najmniej od trzech lat zyski banków bardzo szybko rosną. Dlatego klientom trudno zrozumieć decyzje o podnoszeniu opłat lub wprowadzaniu zupełnie nowych, np. za przelewy internetowe. Może na Zachodzie nadal jest drożej, ale przecież o tamtejszych zarobkach jeszcze długo będziemy mogli tylko pomarzyć. Bankowcy narzekają, że mało Polaków korzysta z usług bankowych, lecz podwyżki opłat na pewno ich do tego nie zachęcą.
Janusz Michalczyk

Ceny i dochody
Polak za usługi bankowe płaci średnio 81 euro rocznie, podczas gdy w krajach strefy euro – 88 euro. Jednak Niemiec za swoją średnią płacę może nabyć prawie pięć razy więcej usług bankowych niż Polak, a Brytyjczyk – prawie 8 razy więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto