Sprowadzone na ziemię za Wielkim Murem
W swoim pierwszym meczu finałowego turnieju Grand Prix w chińskim Ningbo polskie siatkarki uległy Brazylijkom 0:3. Złotka stawiały się wicemistrzyniom świata tylko w pierwszym secie, prowadząc nawet 16:12. Później oddały inicjatywę. Trener rywalek, Jose Roberto Guimaraes, okazał się jednak dyplomatą. - Obawialiśmy się meczu z Polkami, nie wiedzieliśmy jak zagrają po tych sześciu kolejnych wygranych. Wasz zespół rośnie w siłę w niezwykle szybkim tempie i już niedługo będzie jedną z najlepszych ekip świata - oświadczył.
Marco Bonitta nie stracił po tej porażce rezonu. - Dziś gramy z Chinami, a to mocny zespół. Postaramy się zrobić to samo, co w Hong Kongu - zadeklarował. Dorota Świeniewicz nie kryła natomiast smutku. - Jest nam przykro. To chyba nasza najgorsza porażka w tym roku - przyznała.
Brazylia 3
Polska 0
25:21, 25:21, 25:17
Polska: Skowrońska-Dolata (3), Dziękiewicz (6), Podolec (9), Świeniewicz (5), Sadurek (1), Liktoras (6), Zenik (libero) - Bełcik, Kosmatka i Rosner.
* Inne wyniki: Włochy - Rosja 3:1 (25:18, 25:17, 23:25, 25:17), Chiny - Holandia 2:3 (26:28, 24:26, 25:23, 25:23, 8:15).
1. Włochy 1 2 98:77 3:1
2. Brazylia 1 2 75:59 3:0
3. Holandia 1 2 115:108 3:2
4. Chiny 1 1 108:115 2:3
5. Polska 1 1 59:75 0:3
6. Rosja 1 1 77:98 1:3
* Dziś grają: Rosja - Brazylia (godz. 7.30), Włochy - Holandia (9.30), Chiny - Polska (13.30).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?