Cztery lata temu odebrał ją za powieść "Uwikłanie", która została doceniona zarówno przez czytelników, jak też krytyków. Na podstawie powieści powstał film. Wyreżyserował go Jacek Bromski. W produkcji wystąpili Maja Ostaszewska, Andrzej Seweryn, Danuta Stenka i Krzysztof Pieczyński (zobacz zwiastun filmu).
Wczoraj, 21 października, Miłoszewski odebrał nagrodę za "Ziarno prawdy", kolejną po "Uwikłaniu powieść o Teodorze Szackim. W "Ziarnie prawdy" Szackiemu wydaje się, że właśnie rozpoczął spokojne życie. Trafia mu się jednak śledztwo, które ten spokój zakłóci. W Sandomierzu, do którego się przeniósł, zginęła działaczka społeczna, kobieta o nieskazitelnej reputacji. Kto mógł chcieć ją zabić? Na to pytanie odpowiemy sobie oczywiście po przeczytaniu książki, która ukazała się w październiku ubiegłego roku nakładem wydawnictwa W.A.B.
Wczorajsza gala we wrocławskiej Mleczarni wyłoniła także innych laureatów. Po raz pierwszy przyznano nagrodę publiczności - na uznanie czytelników zasłużył sobie Jakub Szamałek za powieść "Kiedy Atena odwraca wzrok". Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymała Anne Holt, norweska pisarka, znana z takich kryminałów, jak "Śmierć demona" i "Arytmia".
Zygmunt Miłoszewski - urodzony w Warszawie pisarz, dziennikarz i felietonista. Początkowo pracował w "Super Expressie", obecnie pisze felietony w "Newsweeku". Ma nastoletnią córkę i kilkuletniego syna. Jak sam twierdzi, kiedy nie pisze i nie czyta, gra w gry komputerowe, próbując uratować wszechświat. |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?