-"Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Nie ma żadnych opóźnień - zapewnia Krystyna Politacha - Wardęga - rzeczniczka wrocławskiej Poczty Polskiej.
Przy okienkach może i jest tłok, ale przed Świętami to normalne - dodaje.
Krystyna Politach podkreśla, że na wrocławskich pocztach pracuje większość ludzi. Urlopy są wstrzymane. Wolne mają jedynie te osoby, które dużo wcześniej złożyły takie wnioski.
Dodatkowo, by nie było dramatu, w okresie świątecznym we wrocławskich urzędach dodatkowo zatrudniono studentów oraz osoby za pośrednictwem tymczasowej agencji pracy.
Ostatnio dziennie z wrocławskich skrzynek pocztowych wyciąganych jest ponad 1700 kilogramów listów i kartek. Wydawanych natomiast jest ok. 6,5 tysiąca paczek.
Co ciekawe Krystyna Politacha - Wardęga obiecuje, że jeżeli ktoś jeszcze dzisiaj do 17.00 wyśle Pocztex-em przesyłkę to z pewnością jutro otrzyma ją jej adresat.
Czy faktycznie wrocławska poczta nie ma żadnych opóźnień, jak mówi jej przedstawicielka? Czy wasze paczki i listy doszły w terminie? Napiszcie o tym.
[email protected]
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?