Tomasz Kuszczak nie zatrzymał Manchesteru United. Fulham w derbach Londynu pokonał Chelsea 1:0
Wychowanek Śląska to jedyny Polak, który pojawił się na boiskach Premiership w tej kolejce. Kuszczak nie miał łatwego zadania, bo naprzeciw niego stanęli napastnicy Manchesteru United. Skapitulował dwukrotnie. Tym razem do siatki nie trafiali tacy snajperzy, jak Wayne Rooney i Ruud van Nistelrooy, ale rezerwowy zwykle Luis Saha. Francuz pierwszego gola zdobył w 16 minucie, kiedy trafił głową po rzucie rożnym. Kuszczak był przy tym strzale bezradny. Podobnie zresztą jak w 64 minucie, kiedy to Saha pokonał Polaka w pojedynku sam na sam. W innych sytuacjach spisywał się bez zarzutu. Próbkę swoich możliwości dał zwłaszcza przy silnych strzałach Ronaldo oraz Ryana Giggsa.
Honorowe trafienie, niedługo przed końcem meczu, zaliczył Nathan Ellington. Kuszczak otrzymał od stacji Sky Sports notę 6 (skala 1-10). Wyżej ocenili go kibice, którzy przyznali Polakowi 7,4.
Porażkę 0:1 z Fulham doznała niespodziewanie Chelsea. Należy zwrócić uwagę na zwyżkę formy Arsenalu, w którego szeregach coraz lepiej czuje się Emmanuel Adebayor. Napastnik w styczniu kupiony z Monaco zdobył jedną z bramek. Kanonierzy pokonali w derbach Londynu Charlton 3:0.
Dobre wieści nadeszły z zaplecza Premiership. Tomasz Frankowski (Wolverhampton) drugi raz z rzędu rozegrał pełne 90 minut, tym razem w wyjazdowym meczu z liderem Reading. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Franek zaliczył asystę przy golu Kenny'ego Millera i zebrał pochwały za swój występ od Glenna Hoddle'a.
– Pozytywnie zaskoczył mnie Frankowski. Grał bardzo mądrze – powiedział na konferencji trener Wilków.
Ukraina castingiem na Euro?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
