Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na parkingu przed Biedronką zmarł człowiek. Co się stało?

m
pixabay/zdjęcie ilustracyjne
53-letni mężczyzna zmarł przed Biedronką przy ul. 3 Maja w Oławie. Przeczytajcie szczegóły tej tragedii.

Do tragedii doszło w piątkowe popołudnie. Jako pierwsza na miejscu pojawiła się straż miejska. Gdy jej funkcjonariusze pojawili się przed sklepem, mężczyzna jeszcze żył. Była godzina 15.41.

- Był przytomny i rozmawiał z nami. Skarżył się, że bolą go nogi, nie może chodzić i źle się czuje. Był to znany nam z innych interwencji bezdomny.. Położyliśmy go w pozycji bocznej ustalonej - opowiada Paweł Gardyjan z oławskiej straży miejskiej, cytowany przez lokalny serwis Olawa24.pl.

- Wcześniej siedział w miejscu gdzie był cień i gdzie czasami bezdomni piją alkohol zakupiony w Biedronce. Mówił, że choruje i był w tej sprawie wcześniej na SOR. Ponieważ nie mógł się poruszać o własnych siłach i miał mocno spuchnięte nogi, wezwaliśmy zespół karetki pogotowia. Po godzinnym oczekiwaniu na zespół karetki ponownie zadzwoniliśmy na numer 999. Dyspozytor wyjaśnił nam, że musimy się uzbroić w cierpliwość, gdyż mają dużo zgłoszeń i musieli wysłać karetki na inne zgłoszenia. W tym czasie mężczyzna nadal był komunikatywny i odpowiadał na nasze pytania. Około godziny 17 dostał silnych drgawek. Zabezpieczaliśmy mu głowę i monitorowaliśmy jego stan zdrowia. Po chwili przestał oddychać - opowiada strażnik.

Strażnicy rozpoczęli reanimację i ponownie zadzwonili po karetkę. Tym razem pogotowie przyjechało po około 3 minutach - o 17.10. To 1,5 godziny od pierwszego wezwania. - Mimo długiej reanimacji w trakcie której również pomagaliśmy zespołowi karetki pogotowia w masażu serca, nie udało się mężczyzny uratować. Lekarz stwierdził jego zgon – dodaje Gardyjan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto