Na narty z polisą - Przed wyjazdem w góry pomyśl o bezpieczeństwie

Złamana noga, zgubiony bagaż, skradzione narty czy nagła choroba mogą nam zepsuć zimowy wyjazd.
Aby odzyskać utracone pieniądze i poniesione na leczenie koszty, warto zawczasu wykupić ubezpieczenie

Jeżeli wyjeżdżasz na narty z biurem podróży, organizator wyjazdu ma obowiązek ubezpieczyć cię od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia. Nie oznacza to pełnego zabezpieczenia przed wszelkimi zdarzeniami, które mogą cię spotkać. Czasem warto wykupić dodatkową polisę, która zapewni to, czego nie ma w standardowym ubezpieczeniu. Jest to szczególnie ważne w przypadku wyjazdów za granicę, gdzie koszty leczenia są dużo wyższe niż w kraju.

Na wszelki wypadek
Zanim wykupisz polisę, przeczytaj dokładnie ogólne warunki (OWU). Zwróć uwagę nie tylko na wysokość sumy ubezpieczenia, ale przede wszystkim jego zakres, czyli wykaz zdarzeń objętych nim. Dowiedz się, jakich zdarzeń nie obejmuje i jakie opcje możesz do niej do-kupić.
Zastanów się nad wykupieniem pakietu (jest tańszy niż kilka polis), w ramach którego towarzystwo pokryje za ciebie ewentualne koszty ratownictwa (jeśli na stoku złamiesz nogę) oraz uszkodzenia sprzętu (gdy razem z nogą połamiesz narty).
Przyda się także OC, z którego będziesz mógł zapłacić odszkodowanie osobie, którą sam narazisz na szkodę (dozna obrażeń ciała, gdy najedziesz na nią na stoku).
W pakiecie powinno się znaleźć także ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego, który zabierasz ze sobą. Jeśli zostanie ci skradziony z hotelu lub przechowalni bagażu, dostaniesz odszkodowanie.

Musisz mieć dowody
Pamiętaj jednak, że samo wykupienie polisy nie wystarczy, by dostać później odszkodowanie. W każdej przykrej sytuacji, która ci się przydarzy podczas zimowego wypoczynku, musisz pamiętać o dokumentach, na podstawie których będziesz dochodzić roszczeń. Gdy zachorujesz, zbieraj wszystkie rachunki za wykonane badania, kupione lekarstwa i przejazdy karetką. Jeśli zostawiasz bagaż w przechowalni – na wszelki wypadek zachowaj kwit. Gdy zginą ci narty, zgłosić to na policję, bo ubezpieczyciel będzie chciał zobaczyć protokół. Jeżeli ktoś poturbuje cię na stoku, od razu spisz oświadczenie, takie jak w przypadku kolizji na drodze (opisz zdarzenie, zanotuj imiona i nazwiska uczestników oraz świadków zdarzenia).

Ile to kosztuje
Załóżmy, że do Austrii wybiera się 4-osobowa rodzina. Zarówno rodzice, jak i dzieci jeżdżą na nartach. Jadą prywatnym samochodem i spędzą tam 7 dni. Sprawdziliśmy, ile kosztuje ubezpieczenie całej rodziny na taki wyjazd. Dane znajdziecie Państwo w ramce. •

Dyżur telefoniczny
Dziś w godz. 12-13 na pytania dotyczące ubezpieczeń odpowiadać będzie broker ubezpieczeniowy Danuta Urbanowicz. Wystarczy zadzwonić pod bezpłatny numer redakcji 0800 570 270.

TABELA OPŁAT