Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na "Kocham kino" tylko dobre filmy

Jacek Antczak
Mecwaldowski jako Tomek. Magda Różańska w roli Magdy
Mecwaldowski jako Tomek. Magda Różańska w roli Magdy fot. Anna Rzepka
- W ramach pokazów "Kocham kino z Multikinem" zamierzamy zapraszać publiczność wyłącznie na dobre filmy - zapowiedziała poniedziałkową wrocławską przedpremierę "Dziewczyny z szafy" Bodo Koxa i spotkanie z aktorami dziennikarka Grażyna Torbicka.

- Jakie są kryteria dobrego filmu? To filmy, które bardzo mi się podobały - żartowała dziennikarka w Multikinie Arkadach Wrocławskich, wychwalając "wrocławskie" dzieło.

To debiut pełnometrażowy znanego twórcy kina niezależnego Bodo Koxa. Film powstał w Warszawie, ale większość jego twórców, zwłaszcza aktorów, mocno związana jest z Wrocławiem.

- Zagrałam we wszystkich filmach Bodo Koxa z kina off i jestem zachwycona i wzruszona jego debiutem - przyznała wzruszona wrocławska aktorka i wykładowca Akademii Teatralnej Teresa Sawicka. W filmie Koxa stworzyła brawurową kreację "pani Kwiatkowskiej", sąsiadki z bloku głównych bohaterów Magdy (Małgorzata Różańska), Jacka (Piotr Głowacki) i Tomka (Wojciech Mecwaldowski).- Z kolei Wojtek był jednym z moich ulubionych studentów. Bardzo się ucieszyłam, że spotkamy się na planie. Ale kiedy przyjechałam, w ogóle nie było z nim kontaktu. Gdzieś się chował i do nikogo nie odzywał- opowiadała Sawicka. - Tylko raz nagle się do mnie przytulił. Później przeprosił mnie i wyjaśnił, dlaczego się tak zachowywał.

Nie miał innego wyjścia. Przez kilka miesięcy przygotowywał się do roli, spotykając się z opiekunami i obserwując ludzi chorych na autyzm. - Ale to było za mało, żeby stworzyć wiarygodną postać. Tym bardziej że ja chyba cierpię na ADHD, bez przerwy wchodzę w relacje z ludźmi i musiałem się zupełnie wyłączyć - tłumaczył Mecwaldowski, który zagrał niesamowicie. To wybitna rola.

- Na miesiąc przed zdjęciami wyprowadziłem się do hotelu, żeby nie mieć kontaktu ze światem. W pewnym momencie przyjechał do mnie do Wrocławia Piotr Głowacki, mój filmowy brat i opiekun - opowiada aktor.
Zamieszkali razem. Piotr robił mu posiłki, mówił do niego, zabierał na spacery. - Jeśli ktoś z państwa widział dwóch dziwnie ubranych i zachowujących się facetów w Galerii Dominikańskiej, to spotkaliście Tomka z Jackiem. Na planie schudł do 61 kg i zmalał o kilka centymetrów (nie wyjaśnił, jak to zrobił). Nie odzywał się już do nikogo, ani do partnerów, ani do reżysera. Ale Bodo Kox był wtajemniczony, dlatego wszystko mieli opracowane już wcześniej.

I stworzyli "Rain Mana" z blokowiska. Bardzo dobry film dla tych, którzy "kochają kino". Grażyna Torbicka się nie pomyliła. Film wejdzie na ekrany w przyszły piątek, 14 czerwca.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na "Kocham kino" tylko dobre filmy - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto