Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Klecinie tramwaj potrzebny od zaraz (13.02.2008)

Marek Szempliński
Budowa ekranów korkuje osiedle. Ludzie nie chcą autobusu zastępczego. - Tylko kretyn mógł skrócić trasę siedemnastki. Od kiedy dojeżdża tylko na Krzyki nie możemy wydostać się do miasta - mieszkańcy nowych osiedli ...

Budowa ekranów korkuje osiedle. Ludzie nie chcą autobusu zastępczego.
- Tylko kretyn mógł skrócić trasę siedemnastki. Od kiedy dojeżdża tylko na Krzyki nie możemy wydostać się do miasta - mieszkańcy nowych osiedli wybudowanych miedzy ulicami Przyjaźni i Karkonoską nie przebierają w słowach. Denerwują ich korki na ulicy Przyjaźni i urzędnicy, którzy nie potrafili ich przewidzieć.

Tramwaj od kilku dni nie kursuje na Klecinę, dojeżdża tylko do pętli Krzyki. Dalej trzeba jechać autobusem zastępczym. Sęk w tym, że tramwaj w obie strony jeździł przez ulicę Przyjaźni. Autobus w jedną stronę musi tę trasę objeżdżać dłuższą drogą, a w dodatku sam grzęźnie w korkach, więc kto mógł przesiadł się z tramwaju na własny samochód.

Ulica Przyjaźni nie wytrzymuje tego obciążenia, a mieszkańcy tracą cierpliwość.
- Urzędnicy traktują nas jak piąte koło u wozu. Z jednej strony osiedla wyjazd utrudnia budowa kanalizacji. Z drugiej zabierają tramwaj bo stawiają jakieś ekrany akustyczne dla kilku domków - żali się Joanna Bolan z ulicy Skrajnej.
Szczególną frustrację u mieszkańców powoduje fakt, że utrudnienia są spowodowane przez budowę ekranów na ulicy Karkonoskiej.

Urzędnicy są bezradni. Rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Ewa Mazur tłumaczy, że ekrany nie są dla kilku domków, a dla całego osiedla. Niestety, nie da się ich postawić bez zamknięcia torowiska. Ewa Mazur twierdzi, że to byłoby zbyt niebezpieczne.
- Konstrukcja musi zmieścić się na wąskiej drodze między torowiskiem i osiedlem. W dodatku ekrany są wysokie i łatwo zawadzić jakąś maszyną o trakcję tramwajową. Napięcie musi być wyłączone - wyjaśnia.

Nie ma także szans na wytyczenie innej trasy dla autobusu zastępczego. Dyrektor miejskiego wydziału transportu Marek Czuryło przekonuje, że jego pracownicy rozważali już taką możliwość.
- Ulica Przyjaźni jest zbyt wąska. Możemy tylko czekać aż skończy się budowa tych ekranów. Już prosiłem ZDiUM, żeby przyśpieszyli inwestycję. Nic więcej nie mogę zrobić - broni się Marek Czuryło.

Czy nie można było zaczekać z budową ekranów na otwarcie osiedla od strony Kleciny? Wyjazd tamtą strona utrudnia prowadzona od dawna budowa kanalizacji.
- Z ekranami czekaliśmy od jesieni. Nie chcieliśmy prac rozpoczynać przed zimą. Mrozy mogły spowodować opóźnienie, które jeszcze bardziej skomplikowałoby sytuację - twierdzi Ewa Mazur i obiecuje, że roboty będą prowadzone najszybciej jak tylko się da. Ale muszą potrwać kilka miesięcy. Termin zakończenia - 14 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Na Klecinie tramwaj potrzebny od zaraz (13.02.2008) - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto