"38-latek ewidentnie pomylił drogę publiczną z torem wyścigowym, ponieważ - poza znacznym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości - postanowił w ruchu miejskim poćwiczyć jazdę na jednym kole. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby taki ryzykowny manewr wykonywał na odcinku wyłączonym z ruchu, ale takie zachowanie na drodze publicznej to skrajna nieodpowiedzialność" - informuje wrocławska policja.
Oprócz wykonywania ryzykownych manewrów, kierowca motocykla marki Suzuki znacznie przekroczył dozwoloną na tym odcinku prędkość. Zanotował ją rejestrator wideo z policyjnym radiowozie - motocyklista jechał z prędkością 118 km/h, czyli o 68 km/h szybciej niż dopuszczalne na tym odcinku 50 km/h.
Za taką jazdę policjanci zabrali motocykliście prawo jazdy i wręczyli mandat na kwotę 2 tysięcy złotych.
Zobaczcie nagranie:
Zobaczcie zdjęcia:
- Te produkty zostały wycofane ze sklepów w roku 2023. Mogą być niebezpieczne
- Rośnie gigantyczne osiedle. Tu budują wszyscy deweloperzy z Wrocławia [ZDJĘCIA]
- Własny dom nad jeziorem? Te są na sprzedaż na Dolnym Śląsku! [OFERTY, ZDJĘCIA, CENY]
- Wiry pyłowe atakują Dolny Śląsk. Wyglądają jak trąby powietrzne. Jest się czego bać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?