Na dywaniku

LUBIN W Zagłębiu Lubin wciąż wrze. Wczoraj trener Adam Nawałka dowiedział się od prezesa Jerzego Kozińskiego, że ten zamierza zwolnić jego najbliższych współpracowników: II trenera Andrzeja Iwana i fizjologa Zbigniewa Waśkiewicza.

Pomimo porażki w Płocku znów nie doszło do personalnej rewolucji w miedziowym klubie. Dodajmy, że trener Adam Nawałka nie zamierza się podać do dymisji, a mający w Zagłębiu wiele do powiedzenia Wiktor Błądek, przewodniczący rady nadzorczej Sportowej Spółki Akcyjnej, musiał wyjechać w sprawach służbowych za granicę. - Liga przestała się bać Zagłębia. Ten sezon mamy praktycznie z głowy. Chociaż nie, bo trzeba się sprężać, aby opuścić tzw. strefę spadkową. A mieliśmy grać w tym sezonie o zupełnie inne cele - powiedział nam jeden z piłkarzy.
Wczoraj po południu w jednej z lubińskich szkół podstawowych odbywała się uroczystość pasowania na piłkarzy, uczniów klasy futbolowej. Nie zjawili się trenerzy Adam Nawałka i Andrzej Iwan. Był za to prezes Jerzy Koziński, dyrektor Janusz Kubot, a także piłkarze: Zbigniew Grzybowski, Jędrzej Kędziora i Krzysztof Kazimierczak. Ten ostatni był szczególnie owacyjnie powitany, gdyż jest absolwentem wspomnianej podstawówki. Niedługo po tym spotkaniu prezes Koziński spotkał się z Adamem Nawałką. Nie owijając w bawełnę można powiedzieć, iż Nawałka został po prostu wezwany do prezesa na dywanik. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Koziński poinformował go o zamiarze zwolnienia II trenera Andrzeja Iwana oraz trenera-fizjologa Zbigniewa Waśkiewicza, czyli... najbliższych współpracowników Nawałki.

Wojno od zaraz
- Mogę jedynie potwierdzić, iż rozmawiano o przygotowaniach do meczu z Widzewem - poinformował rzecznik prasowy klubu Jan Wierzbicki.
Ale my wiemy, iż nie tylko o przygotowaniach... Nawałka nie zgodził się na dymisje swoich współpracowników twierdząc, że zaakceptowanie takiej decyzji podważy jego autorytet. W zamyśle kierownictwa Zagłębia drugim trenerem miałby od zaraz zostać Wiesław Wojno. Ostatecznie zawarto pewien kompromis, chyba już ostatni w tym sezonie: współpracownicy zostają w klubie, ale przy jakiejkolwiek porażce w ligowym meczu w tej rundzie Adam Nawałka złoży rezygnację ze stanowiska trenera...
Ciekawe czy Nawałka dotrzyma słowa i czy Wiesław Wojno może już szykować się do misji odbudowy Zagłębia? Jak widać prezes Koziński zaczął działać w stylu mającym przywrócić blask miedziowemu futbolowi.