Na Dolnym Śląsku jest wiele drużyn o osobliwych nazwach

Jedne przyciągają tylko tym, innym udaje się to łączyć także z dobrą grą. W całej Polsce istnieją drużyny o śmiesznych lub bardzo charakterystycznych nazwach. Swornica Scorpio Ciurex Czarnowąsy, Ekotan Zalewo, Atom Grądy czy LZS Burza Lipki – wyróżniały się, bądź do dziś wyróżniają swoją nazwą. Na Dolnym Śląsku nie jest inaczej. Mamy tu parę "perełek”.

Piłkarsko najlepiej z nich wypada na pewno Foto-Higiena Gać, lider IV ligi. Piłka nożna stoi tam całkiem nieźle jak na regionalne warunki. W Polsce Gać zasłynęła jakiś czas temu z pana Waldemara, uczestnika programu „Mam talent”, który pochłaniał na czas niesamowite ilości bigosu. Program się jednak skończył i teraz znów bohaterami podoławskiej miejscowości są zawodnicy.

Bohaterami są też na pewno gracze w Wielkiej Lipie. Chociaż nie są to piłkarskie sokoły, wielkiej lipy też na boisku nie odstawiają. Sokół Wielka Lipa jest drużyną środka tabeli IV ligi.

Dobrze radzą sobie także piłkarze Leśnika Osiecznica i Amatora Wierzchowice. Na leśników i amatorów z pewnością nie trafiło.

Kolejna ciekawostka – na Dolnym Śląsku mamy ekipy... z kosmosu. Trudno powiedzieć, czy nazwy Cosmosu Radzimów i Cosmosu Milików wzięły się z miłości do astronomii, czy może z czci po legendarnej drużynie Cosmosu Nowy Jork z Beckenbauerem i Pele w składzie, ale z pewnością przykuwają uwagę.

Na ciekawy pomysł wpadli w Kwiatkowicach. Nazwa miejscowości, a jakże, z roślinami na pewno się bardzo mocno kojarzy i dlatego drużynę piłkarską postanowiono nazwać Krokus. Niestety, na razie forma nie dopisuje, gracze tej ekipy zajmują w swojej lidze ostatnie miejsce, popisując się na boisku nie jednym „kwiatkiem”.

Pełen relaks mają z pewnością zawodnicy Relaksu Szklary Dolne. Szóste miejsce w II grupie legnickiej A-klasy należy uznać za dobre. A jeśli już się zmęczą swoimi występami, to być może powstaną jak feniks? No właśnie, następnym zespołem w naszym zestawieniu jest Fenix Pielgrzymka. Ta nazwa także jest oryginalna.

Oglądaliście Akademię Pana Kleksa? W pewnym momencie filmu pokazany jest tzw. „marsz wilków”. „Idziemy stadem, nas nie pokona nikt” - śpiewają przerażające wojska. Czy taki sam marsz w górę tabeli zanotują Wilki Różana? Czas pokaże.

Dla miłośników starożytności, bogów i mitologii wszelakiej polecamy drużyny Wenus Nowice z regionu wałbrzyskiego oraz Ambrozji Bogdaszowice z okręgu Wrocław. A gdy już napijemy się boskiego napoju, warto odlecieć niczym ptak, na przykład ten najmniejszy na świecie. Mogli o tym pomyśleć w Uciechowie i pod wpływem uciech nazwa klubu to Koliber.

Interesujecie się minerałami? Ta dziedzina również ma swoich „przedstawicieli” w nazwach klubów piłkarskich. Na Dolnym Śląsku występują bowiem Skałki Stolec, Piasek Potworów (ciekawe czy potwory oddadzą kiedyś ten piasek), Dolomit Pisarzowice, Gnejs Ogorzelec oraz Granit Gierałtów.

Dla miłośników łowienia mamy ekipę Rybaka Parowa. Pamiętajcie jednak, nie wędkujcie w miejscach zabronionych, bo możecie narobić sobie kłopotów. Z tego co wiemy, nie mają ich na razie gracze Transportowca Kłopotów.

Na koniec zestawienia Harnaś Starczówek, którego piłkarze nie okazują się na razie dzielnymi harnasiami, bowiem przegrali wszystkie siedem spotkań w swojej lidze oraz klub, w którym najwyraźniej założyciele nie mogli się zdecydować, które zwierzę lubią bardziej - Bizon Mustang Kuźnica Cieszycka.

Wyniki tych i innych drużyn możecie śledzić w serwisie dolnyslask.ekstraklasa.net.

A jeśli rozśmieszyła Was nazwa jakiejś drużyny, którą pominęliśmy – nie zapomnijcie nam o tym napisać!

Zachęcamy też do głosowania na najśmieszniejszą nazwę dolnośląskiego klubu!