Na Anielskim Wzgórzu - Małysz wyzdrowiał i planuje przypuścić atak w Engelbergu

SKOKI NARCIARSKIE
Podczas trenerskiej kadencji Apoloniusza Tajnera, dzięki kilkudniowym przerwom w treningach, Adam Małysz potrafił odzyskiwać błysk.
Czy to nadal skuteczna recepta?

Wczoraj polska ekipa w składzie Adam Małysz, Kamil Stoch, Robert Mateja, Wojciech Skupień i Marcin Bachleda wyleciała do Zurychu, a stamtąd udała się do Engelbergu na weekendowe konkursy PŚ (sobota – godz. 13.30, TVP1; niedziela – godz. 13.35, TVP1). Tego samego dnia trenerzy Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek wsiedli w samochód, by dotrzeć do celu z całym dobytkiem, także z przenośną sauną. To wynalazek naszego sztabu.

Za mało Stocha
Rzeczona sauna ma pomagać m.in. w pozbywaniu się zbędnych kilogramów, co musi być solidnie nadzorowane. Ostatnio nie było. W niedzielnym konkursie w Harrachovie za niedowagę, lub jak kto woli za zbyt długie narty (to naczynia połączone), zdyskwalifikowany został Kamil Stoch. Brakowało mu 200 gramów.
Nie na Stochu (jeszcze?) opierają się jednak polskie skoki, lecz – rzecz jasna – na Małyszu. Ten ostatnio był przeziębiony i podczas gdy koledzy obskakiwali Wielką Krokiew, mistrz odpoczywał w Wiśle u boku żony. Wierzymy, że dzięki temu wrócą oczekiwane błysk i świeżość, których Małyszowi ponoć brakuje. W przeszłości takie przerwy zdawały egzamin. Jak pamiętamy, przed mistrzostwami świata Predazzo 2003 zawodnik zrezygnował z występów w Willingen, a później zaskoczył wszystkich we Włoszech (dwa złota). Wcześniej, przed igrzyskami w Salt Lake City, Apoloniusz Tajner posunął się jeszcze dalej i celowo „głodził” Małysza dwa tygodnie. Bite dwa tygodnie bez nart na nogach!

Szczyt formy już się zbliża
Rekord skoczni Titlis w Engelbergu (Anielskie Wzgórze) od 18 grudnia 2004 roku należy do Janne Ahonena (141,0 m). Fin wygrał wówczas przed Thomasem Morgensternem i Jakubem Jandą. Małysz był 8., a Mateja 18. Dzień później kolejność była następująca: Ahonen, Janda, Martin Hoellwarth. Małysz zajął 5. miejsce. Dziś o godz. 12 trening, po nim kwalifikacje, a jutro i pojutrze zawody – ostatnie przed Turniejem Czterech Skoczni. Tam nasi, według zapewnień trenerów, mają już być w formie... •

PŚ 2005/06
 1. Janda 452
 2. Kuettel 385
   Ahonen 385
 4. Uhrmann 287
 5. Widhoelzl 225
 6. Małysz 220
 7. Bystoel 217
 8. Kranjec 205