Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myslovitz, KNŻ, Strachy na Lachy, czyli 3-majówka na Słodowej [foto, wideo]

Quol
Quol
3-majówka 2011 na Wyspie Słodowej Myslovitz i Kazik [foto]
3-majówka 2011 na Wyspie Słodowej Myslovitz i Kazik [foto] Grzegorz Kwolek
2 maja to był bardzo udany, koncertowy dzień na Wyspie Słodowej we Wrocławiu - relacja z pierwszego dnia imprezy.

Juwenalia we Wrocławiu: Za darmo, ale bez Kultu


Przed nami druga odsłona 3-Majówki na Wyspie Słodowej. Niestety we Wrocławiu mamy załamanie pogody i pada śnieg (czytaj też: Śnieg pada na Dolnym Śląsku [wideo]). Jak zapewnili nas organizatorzy, koncerty nie zostaną odwołane. 3 maja na scenie wystąpią: Fisz, Dezerter, Paweł Kukiz i Piersi, Dżem, Hey i Coma (3-Majówka 2011 we Wrocławiu program). W poniedziałek pogoda dopisała, podobnie zresztą jak publika i wykonawcy. Na pierwszy ogień 2 maja poszli StarGuardMuffin z Kamilem Bednarkiem, Brodka i happysad (fotorelacja z początku3-Majówki). Z godziny na godzinę Wyspa Słodowa zapełniała się coraz bardziej.

Około godz. 18 na scenie pojawił się zespół Strachy na Lachy z Grabażem. Zagrali m.in. "Żyję w kraju", "Wariata", "Nieuchwytnych buziakowców", "Czarny chleb i czarna kawa" czy "Twoje oczy lubią mnie". Pojawił się też dawno niewykonywany przez nich "List do Che" oraz premierowa piosenka "Awangarda, jazz i podziemie".

Atmosfera była rewelacyjna, publika nie tylko znakomicie bawiła się pod sceną, ale też śpiewała z Grabażem wszystkie utwory. Na bis muzycy wybrali kawałek "Piła Tango".

- Uwielbiam Strachy, przyszłam tu ze względu na nich i na Kazika - mówiła Ewelina Przegrodzka, fanka zespołu. - Szkoda tylko, że Grabaż nie zaśpiewał hitu "Dzień dobry, kocham Cię".

Potem przyszła kolej na Myslovitz. Na Wyspie Słodowej zabrzmiały takie przeboje, jak "Z twarzą Marilyn Monroe", "Długość dźwięku samotności" czy "Mieć czy być". Miałam wrażenie, że koncert Myslovitz, który potrafi zabrzmieć naprawdę mocno, był za cicho nagłośniony.

Nie można już tego powiedzieć o występie Kazika na Żywo, który zakończył wczorajszą majówkę na Wyspie Słodowej. W tym momencie chyba już wszyscy zrezygnowali z piwa w ogórdkach i przyszli pod scenę. Zabawa była przednia. Nawet kiedy Kazik zapomniał tekstu w piosence "Tata dilera", publika skandowała: - Kazik nic się nie stało!

**Koncert rozpoczął się od "Nie ma litości". Usłyszeliśmy też "Artystów", "Łysy jedzie do Moskwy"**czy "Kalifornię ponad wszystko". Duży aplauz wywołał**kawałek "Janek Wiśniewski padł" z filmu "Czarny czwartek". Był ogień. **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto