Mural zdobi centrum Wrocławia

Mural znajdziecie w Przejściu Oławskim – to podziemne przejście pod placem Dominikańskim, tuż obok budynku PZU, w pobliżu ulicy Piotra Skargi. Mural jest ceramicznym dziełem sztuki. 10 listopada w samo południe został odsłonięty. W jego tworzeniu wzięło udział 262 artystów. Ma 18,20 metrów długości i 2,14 metrów wysokości, a powierzchnia liczy 39 mkw. Znajdziemy na nim nawiązujący do hasła "Wrocław – miasto spotkań" – „Spotkajmy się” w 15 językach. Powstał dzięki Akademii Sztuk Pięknych, która postanowiła upamiętnić Europejską Stolicę Kultury Wrocław 2016. ESK została współorganizatorem projektu. – Realizacją dużego ceramicznego muralu chcieliśmy podkreślić miano Europejskiej Stolicy Kultury. Zaprosiliśmy znanych artystów ceramików z całego świata. To artyści – ceramicy, wykładowcy akademiccy, którzy w swoich pracowniach posiadają pracownie ceramiczne i zaproszone grupy studenckie – mówi prof. Joanna Teper prowadząca Pracownię Technologii i Technik Ceramicznych w Malarstwie i Rzeźbie na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Kafle z całego świata wmurowały kuratorki: prof. Katarzyna Koczyńska-Kielan i prof. Joanna Teper.

Mural składa się z modułów – kafli. Został zrobiony bardzo różnymi technikami, m.in. z elementami reliefowymi, kafle malowano szkliwami, została użyta majolika. – 209 kafli stworzyli artyści z Akademii Sztuk Pięknych, resztę dostaliśmy w darze od zaproszonych artystów – opowiada prof. Teper. Proces powstawania muralu był skomplikowany, bo ściana z kaflami musiała schnąć, kafle były wypalane i pokrywane szkliwem. – Są unikatami, mają różne wymiary, nie każdy artysta zrobił swój kafel w wymiarze 25 x 25 cm. Mają różne wymiary i grubości. A ich oryginalną urodę podkreśla dobre oświetlenie. Tak powstała podziemna mała galeria sztuki. Mam tylko nadzieję, że nikt nie zniszczy tego kruchego piękna.