Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morzęcin Wielki: Zgwałcono 10-latkę. Podejrzany mieszkaniec ośrodka duszpasterstwa

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Do tragicznego zdarzenia doszło 29 sierpnia. Podejrzanemu o ...
Do tragicznego zdarzenia doszło 29 sierpnia. Podejrzanemu o ... archiwum media regionalne
Podejrzanemu o gwałt Mirosławowi S. grozi 15 lat więzienia.

Morzęcin Wielki to mała miejscowość pod Obornikami Śląskimi. Wieś ma kilkuset mieszkańców i "Zagrodę Wawrzynową" - dom rekolekcyjny stworzony przez Duszpasterstwo Akademickie "Wawrzyny" z Wrocławia.

Ludzie sami zaczęli szukać mężczyzny

Na stronie internetowej możemy przeczytać, że jest to ośrodek rekolekcyjny. W praktyce w Morzęcinie Wielkim powstało coś na kształt placówki resocjalizacyjnej.

Jednym z mieszkańców ośrodka był 27-letni Mirosław S., który w ośrodku w Morzęcinie Wielkim był od pół roku. Mężczyzna jest podejrzany o to, że 29 sierpnia pobił i zgwałcił 10-letnią dziewczynkę.

Jak podaje portal nowagazeta.pl Mirosław S. miał skłonić dziewczynkę i jej dwójkę starszych braci, żeby poszli z nim do ośrodka. Potem weszli na piętro, Mirosław S. puścił dziewczynkę przodem, odepchnął jej braci i zamknął drzwi.

Bracia próbowali otworzyć drzwi, gdy im się to nie udało, wezwali sąsiadów, którzy wyważyli drzwi. Mężczyzna uciekł przez balkon, policja szukała go przez kilka dni.

- Mężczyzna miał się ukrywać w lesie - mówi Mirosław Sponika, sołtys. - Policja nie mogła go złapać i zdesperowani mieszkańcy sami rozpoczęli poszukiwania.

Mirosława S. znalazła w końcu policja po wystawieniu listu gończego. Mężczyzna ukrywał się w Lubaniu. Zatrzymano go 1 września.

- Mężczyzna usłyszał już zarzuty - mówi Jakub Przystupa z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. - Jest podejrzany o pobicie i gwałt, grozi mu za to 15 lat więzienia.

"Ksiądz Orzechowski chce resocjalizować, ale naszym kosztem"

Zatrzymanie Mirosława S. to nie koniec problemów mieszkańców Morzęcina Wielkiego i okolicznych wiosek. Jak mówi sołtys Mirosław Sponika, mieszkanie w sąsiedztwie "Zagrody Wawrzynowej" to horror.

- Tam mieszkają kryminaliści - mówi Sponika. - Ludzie się boją, nie śpią po nocach i pilnują swojego dobytku. Policja interweniuje, ale to nic nie daje. Do jednej z kobiet włamano się pięciokrotnie. Zdaniem Sponiki stworzenie takiego ośrodka nie przyniosło nic dobrego.

- Ksiądz Orzechowski chce ich resocjalizować, ale naszym kosztem. Różnimy się tym, że oni są idealistami, a my praktykami. Poza tym moim zdaniem resocjalizacją ludzi, którzy są po wyrokach nie powinien zajmować się Kościół, ale odpowiednie placówki.

Nie udało się nam skontaktować z przedstawicielami Duszpasterstwa Akademickiego "Wawrzyny".



Czytaj też:




Mecz Japonia - Brazylia [bilety]Mecz Polska - Mołdawia[bilety]Włodarczyk vs. Palacios we Wrocławiu
Maraton Wrocław 2012
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto