Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo pod Trzebnicą! Ta sprawa może skomplikować inny, ważny proces

Marcin Rybak
Tomasz Hołod
Maciej B., pseudonim "Bochen" - osoba doskonale znana w gangsterskim półświatku Wrocławia - został zatrzymany w związku z zabójstwem, do którego doszło w środę w powiecie trzebnickim. Ofiara to Paweł B., kolega Macieja. "Bochen" od kilkunastu miesięcy współpracował z policją i prokuraturą. W przyszłym tygodniu zaczyna się proces, w którym zeznania Macieja B. są głównym materiałem dowodowym. Wśród oskarżonych jest "Lelek", znany przed laty szef gangu działającego w okolicach Jeleniej Góry i Zgorzelca.

- Było takie zdarzenie w powiecie trzebnickim. Śledztwo prowadzi prokuratura. Tam proszę pytać - odpowiada Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej Komendy Wojewódzkiej.

- Prowadzimy śledztwo, nie udzielamy żadnych informacji - tyle rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Małgorzata Klaus.

Zamordowany mężczyzna to bliski kolega Macieja B. Znali się od lat. Z informacji, jakie docierają do nas wynika, że
"Bochen" miał się rzucić na przyjaciela z nożem. Dlaczego? W jakich okolicznościach? Tego nie wiadomo. Maciej B. jest teraz zatrzymany.

CZYTAJ TEŻ: Wrocław: Panika w przestępczym światku. Gangsterzy boją się aresztowań

"Bochen" od lat związany był z grupami przestępczymi Wrocławia i Dolnego Śląska. Był blisko związany z "Lelkiem", legendarnym przywódcą gangu działającego na polsko-czesko-niemieckim pograniczu pod koniec lat 90-tych. W 2012 roku trafił do aresztu pod zarzutem udziału w handlu narkotykami. Po kilku miesiącach wyszedł. Na gangsterów padł blady strach, bo rozeszła się wieść, że "Bochen" poszedł na współpracę z policją i prokuraturą. Chciał - w zamian za pomoc w ujawnieniu nieznanych organom ścigania przestępstw - uzyskać nadzwyczajne złagodzenie kary. Na podstawie artykułu 60 kodeksu karnego. Tak zwana "sześćdziesiątka" - daje możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary dla przestępcy, który współpracuje z organami ścigania. Na takiego przestępcę mówi się czasami "mały świadek koronny". Nie korzysta on z takich samych przywilejów jak prawdziwy "świadek koronny" ale - w zamian za zeznania - może liczyć na łagodniejsze traktowanie.

Ofiara zabójstwa Paweł B. "Wilk" od lat był bliskim kolegą Macieja. - Ostatnio był jego kierowcą. Niektórzy nawet mówili, że ochroniarzem - opowiada jeden z naszych rozmówców.

Tymczasem w sądzie jest już pierwsza sprawa, w której główny dowód to protokoły z przesłuchań "Bochena". Prokuratura Apelacyjna oskarżyła kilkanaście osób m.in. o handel narkotykami na dużą skalę oraz o napad na furgonetkę przewożącą artykuły spożywcze. Proces ma się zacząć w najbliższy wtorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na trzebnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto