ZŁOTY STOK/ŚWIDNICA
Twierdzi, że jej chłopak zmusił ją do zbrodni, bo chciała wystąpić z sekty
Nie chciałam skrzywdzić tej kobiety, zostałam do tej zbrodni zmuszona i wrobiona w to morderstwo z zemsty – broni się Agnieszka M. – Mój chłopak był satanistą. To on zabił, w dodatku w ofierze dla szatana.
W Sądzie Okręgowym w Świdnicy kończy się proces dwójki nastolatków ze Złotego Stoku, których prokuratura oskarża o brutalne zamordowanie 65-letniej mieszkanki tego miasta. Wczoraj zakończono przewód sądowy. W przyszłym tygodniu zaplanowano głosy stron i wyrok.
Przypomnijmy. Do zbrodni doszło pod koniec 2002 roku. Ingeborgia T. była niezwykle lubianą starszą panią. Mówiono na nią arystokratka, bo nie dość że była wszechstronnie wykształcona, to jeszcze wiele lat spędziła w Niemczech. Lubiła starą, srebrną biżuterię i to właśnie ona ją zgubiła.
Oskarżona dwójka bowiem zwróciła uwagę na starszą panią właśnie dlatego, że zawsze miała na sobie piękne naszyjniki, bransoletki i pierścionki. Zdaniem prokuratury, wspólnie zaplanowali tylko włamanie do jej mieszkania. Potem jednak zmienili plany. Udusili ją gumowym kablem.
W domu Ingeborgi oskarżeni znaleźli kilka cennych przedmiotów. Zabrali je i schowali w mieszkaniu Krzysztofa K. Mieli pecha, bo nazajutrz policja, pod zarzutem handlu narkotykami, przeszukała mieszkanie chłopaka. Wraz ze środkami odurzającymi znaleźli biżuterię. Szybko okazało się do kogo należy, bowiem następnego dnia sąsiedzi pani Ingeborgii zgłosili jej zamordowanie.
– To była niezwykła kobieta, pełna miłości i ufności do ludzi – mówili podczas przesłuchania w sądzie jej sąsiedzi. – Tylko bestie mogły ją tak brutalnie i za nic zamordować. Należy im się najwyższa kara.
Podczas procesu na jaw wyszedł fakt, że oskarżona dwójka była wyznawcami szatana. Dziewczyna twierdzi, że chłopak wrobił ją w to morderstwo z zemsty. Na kilka tygodni przed popełnieniem zbrodni chciała bowiem wystąpić z sekty i rozstać się z chłopakiem.
O tym czy sąd da wiarę jej słowom przekonamy się już w przyszłym tygodniu. •
OPINIA
Wiesław Pędziwiatr
przewodniczący III Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Świdnicy
– To nie tylko sprawa o morderstwo dla rabunku, o które oskarżeni są ci młodzi ludzie. To sprawa o wiele bardziej skomplikowana. Musimy wziąć tu pod uwagę przynależność do sekt i oddziaływania, jakie mają na siebie tacy ludzie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?